Lenin przedstawiony jako sadysta i nierób

Autorzy najnowszego filmu o Włodzimierzu Leninie mogą stanąć przed sądem „za obrazę uczuć milionów Rosjan”. Ośmielili się podważyć oficjalną, sowiecką wersję jego biografii.

Publikacja: 31.01.2008 03:36

Film „W. I. Lenin. Co ukrywały mity?” został wyemitowany tydzień temu przez TV Centrum. Dokument przedstawia wizerunek Lenina bardzo odbiegający od tego, na którym wychowało się kilka pokoleń ludzi urodzonych w ZSRR. Chociaż scenariusz opiera się na danych archiwalnych i wspomnieniach ludzi, którzy znali „wodza światowego proletariatu” osobiście, nie wszystkim w Rosji film przypadł do gustu.

„To prymitywnie sklecony kicz i niekończący się ciąg obelg pod adresem twórcy ZSRR i partii bolszewików Włodzimierza Iljicza Lenina” – napisali w oświadczeniu członkowie organizacji Komuniści Petersburga i Obwodu Leningradzkiego. Zapowiedzieli złożenie pozwu sądowego przeciwko autorom filmu i stacji telewizyjnej. Zrobią to w „imieniu milionów Rosjan”, którzy – jak twierdzą – poczuli się dotknięci „historyczną fałszywką”.Przywódca organizacji Siergiej Malinkowicz tłumaczy, że pozytywny wizerunek Lenina został na zawsze utrwalony w świadomości ludzi sowieckich.

– Kogo obrazili telewizyjni manipulatorzy z TV Centrum? Wszystkich! Każdego, kto się urodził w ZSRR! – mówi.

Szczególne oburzenie jego i jego towarzyszy wywołuje to, że w filmie zostały ujawnione fakty o współpracy Lenina z niemieckim wywiadem oraz świadectwa obalające wykreowany przez sowiecką propagandę wizerunek dobrego staruszka, kochającego dzieci i zwierzęta oraz prowadzącego nienaganny – pod względem moralnym – tryb życia.

„Straty moralne Rosjan” komuniści szacują na cztery miliony dolarów

– Lenin w filmie jawi się jako szpieg, bimbrownik, sadysta i nierób! – oburzają się obrońcy pamięci przywódcy bolszewików. Odbyli już konsultacje z krewnymi Lenina, którzy mają wystąpić w ewentualnym procesie jako oskarżyciele posiłkowi.

Grożą też skargą do prokuratury, która miałaby się zająć również TV Centrum i autorami filmu za „sianie nienawiści społecznej i narodowościowej”.

Komuniści oszacowali „poniesione przez miliony Rosjan straty moralne” na cztery miliony dolarów. Jeśli wygrają, zapewniają, że przekażą całą sumę na konserwację mumii swego idola znajdującej się w mauzoleum na placu Czerwonym w Moskwie.

Film „W. I. Lenin. Co ukrywały mity?” został wyemitowany tydzień temu przez TV Centrum. Dokument przedstawia wizerunek Lenina bardzo odbiegający od tego, na którym wychowało się kilka pokoleń ludzi urodzonych w ZSRR. Chociaż scenariusz opiera się na danych archiwalnych i wspomnieniach ludzi, którzy znali „wodza światowego proletariatu” osobiście, nie wszystkim w Rosji film przypadł do gustu.

„To prymitywnie sklecony kicz i niekończący się ciąg obelg pod adresem twórcy ZSRR i partii bolszewików Włodzimierza Iljicza Lenina” – napisali w oświadczeniu członkowie organizacji Komuniści Petersburga i Obwodu Leningradzkiego. Zapowiedzieli złożenie pozwu sądowego przeciwko autorom filmu i stacji telewizyjnej. Zrobią to w „imieniu milionów Rosjan”, którzy – jak twierdzą – poczuli się dotknięci „historyczną fałszywką”.Przywódca organizacji Siergiej Malinkowicz tłumaczy, że pozytywny wizerunek Lenina został na zawsze utrwalony w świadomości ludzi sowieckich.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1077
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1078
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1076
Świat
Trump wycofuje USA z Rady Praw Człowieka. Koniec pomocy dla palestyńskich uchodźców
Świat
Thorsten Klute: Niemcy przed wyborami. Czy SPD ma jeszcze szansę?