The Music Factory – klub w dziesięciotysięcznym miasteczku portowym na południowym-wschodzie Zielonej Wyspy – zaplanował na Wielką Sobotę specjalną atrakcję dla gości. Podczas nocnej imprezy aktorzy zainscenizują ukrzyżowanie Chrystusa. – Zrobimy to w wesoły, lekki sposób – powiedział dziennikowi „Irish Times” współwłaściciel klubu Peter May.
Jak będzie wyglądać nowa wersja Męki Pańskiej? Na środku parkietu tanecznego zostanie umieszczony krzyż z przymocowanym do niego aktorem odgrywającym rolę Chrystusa. Inni aktorzy, przebrani za rzymskich żołnierzy, będą biczować Nazarejczyka wśród pląsów publiczności.
Pomysł na imprezę oburzył ks. Jima Fegana, miejscowego proboszcza. – To nie jest wydarzenie religijne. To kpina z ukrzyżowania i bluźnierstwo – powiedział irlandzkiemu dziennikowi duchowny. Podobne stanowisko zajął burmistrz Wexfordu Ted Howlin. – To straszne.
To obraża wszystkich katolików.
Peter May odrzuca zarzuty. – Wielu młodych ludzi zapomina, o co chodzi z Wielkanocą. To sposób na przypomnienie im tego – tłumaczy swoje intencje.