Izrael sprzedaje krwawe diamenty?

ONZ oskarżyła Izrael o handel “krwawymi diamentami” z Afryki. – To oszczerstwo – odpowiadają Izraelczycy

Publikacja: 30.10.2009 00:18

Izrael sprzedaje krwawe diamenty?

Foto: AFP

Według raportu specjalnego zespołu ekspertów ONZ duża część nielegalnie wydobytych diamentów z Wybrzeża Kości Słoniowej trafia na Bliski Wschód. W handel kamieniami szlachetnymi ma-ją być zaangażowane przede wszystkim Zjednoczone Emiraty Arabskie, Liban i Izrael.

“Jestem zaszokowany tymi fałszywymi oskarżeniami. Całkowicie je odrzucam” – powiedział cytowany przez dziennik “Haarec” Szmuel Mordechai, szef izraelskiego biura zajmującego się kontrolą obrotu diamentami. Według niego eksperci ONZ w ostatnich latach dwukrotnie odwiedzili Izrael, gdzie przedstawiono im niepodważalne dowody, że kraj ten nie ma nic wspólnego z tym procederem.

Najwyraźniej jednak dowody ich nie przekonały. ONZ wezwała bowiem Izrael, aby przeprowadził śledztwo w sprawie udziału “swoich obywateli i firm” w nielegalnym eksporcie oszlifowanych diamentów. Izrael w zeszłym roku wyeksportował diamenty warte 6,2 mld dol. Ile z nich miało pochodzić z nielegalnych źródeł – nie wiadomo.

Tak zwane krwawe diamenty pochodzą ze stref konfliktów na terenie Afryki – z Wybrzeża Kości Słoniowej, Demokratycznej Republiki Konga, Angoli i Liberii. Kamienie te wydobywane są na terenach opanowanych przez rozmaite plemienne bojówki, prywatne armie, kartele przestępcze lub skorumpowane władze lokalne, a czasami nawet centralne.

Do ich wydobycia wyko- rzystywani są niewolnicy lub w najlepszym przypadku słabo opłacani robotnicy. Pracują w złych warunkach, używając prymitywnych narzędzi. Narażeni są na przemoc nadzorców. Największą krytykę ze strony Zachodu wzbudza jednak fakt, że pieniądze za sprzedaż kamieni przeznaczane są na zakup broni i prowadzenie krwawych wojen (stąd “krwawe diamenty”).

ONZ stara się walczyć z tym procederem, nakładając na państwa afrykańskie diamentowe embargo. Mimo to dla wielu zachodnich firm pokusa jest zbyt duża – krwawe diamenty są relatywnie tanie i na światowy rynek trafia wiele kamieni z terenów objętych wojną.

Według raportu specjalnego zespołu ekspertów ONZ duża część nielegalnie wydobytych diamentów z Wybrzeża Kości Słoniowej trafia na Bliski Wschód. W handel kamieniami szlachetnymi ma-ją być zaangażowane przede wszystkim Zjednoczone Emiraty Arabskie, Liban i Izrael.

“Jestem zaszokowany tymi fałszywymi oskarżeniami. Całkowicie je odrzucam” – powiedział cytowany przez dziennik “Haarec” Szmuel Mordechai, szef izraelskiego biura zajmującego się kontrolą obrotu diamentami. Według niego eksperci ONZ w ostatnich latach dwukrotnie odwiedzili Izrael, gdzie przedstawiono im niepodważalne dowody, że kraj ten nie ma nic wspólnego z tym procederem.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1150
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1149
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1148