Źródło agencji Reutersa, które wypowiadało się pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że prezydent Trump i Esper nie dogadują się, ale z decyzją dotyczącą przyszłości sekretarza obrony prezydent chce zaczekać do wyborów w listopadzie.
Esper był przeciwnikiem rozmieszczenia armii na ulicach amerykańskich miast, aby stłumić protesty po śmierci George'a Floyda.
Sekretarz obrony był również przeciwnikiem umieszczania flagi Konfederatów na sprzęcie wojskowym, co zdaniem Trumpa było złamanie prawa do wolności słowa.
- Prezydent Trump zgromadził w Białym Domu i w całym rządzie federalnym niesamowity zespół, który osiągnął niezaprzeczalne sukcesy w imieniu narodu amerykańskiego. Nie mamy w tej chwili żadnych ogłoszeń personalnych, ani też nie byłoby właściwe spekulowanie na temat zmian po wyborach lub w drugiej kadencji - powiedział rzecznik Białego Domu Judd Deere.
Doniesień w sprawie sekretarz obrony nie komentuje Pentagon.