Szwecja wprowadza obostrzenia. Już nie tylko zalecenia

Rząd Szwecji wprowadza coraz ostrzejsze zasady, ale to nadal głównie zalecenia. Premier niemal przeprasza za „bardzo inwazyjne działania".

Publikacja: 16.11.2020 18:13

Szwecja wprowadza obostrzenia. Już nie tylko zalecenia

Foto: AFP

Są jednak, jak tłumaczył w poniedziałek Stefan Löfven, niezbędne do tego, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. – Nie organizuj przyjęć, nie zapraszaj na kolację, nie chodź do siłowni – wyliczał. Zakazem, a nie zaleceniem, objęte są zgromadzenia publiczne, teraz do ośmiu osób, zamiast dotychczasowych 50.

Ostatnio w 10-milionowym kraju zakaża się koronawirusem 5 tysięcy osób dziennie, wzrasta liczba zmarłych i pacjentów na oddziałach intensywnej opieki. Według profesora wirusologii Fredrika Elgha z uniwersytetu z Umea Szwecja znajduje się na krzywej wznoszącej się do poziomu z kwietnia, kiedy umierały setki ludzi tygodniowo. Uważa on, że obostrzenia, które są na zasadzie rekomendacji, powinny być wprowadzone przymusowo na najbliższe trzy, cztery tygodnie oraz zamknięte wszystkie restauracje i puby. Ostatnio rząd wprowadził zakaz sprzedaży alkoholu w knajpach i barach od 22.00.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1173
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1172
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1171
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1170
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1169
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem