Niemcy szukają winnych

Politycy unikają łączenia wydarzeń w Kolonii z napływem milionowej rzeszy imigrantów.

Publikacja: 11.01.2016 19:50

Angela Merkel (CDU) w towarzystwie wicekanclerza Sigmara Gabriela (SPD) w czasie niedawnego posiedze

Angela Merkel (CDU) w towarzystwie wicekanclerza Sigmara Gabriela (SPD) w czasie niedawnego posiedzenia rządu po skandalicznych wydarzeniach w Kolonii

Foto: PAP/EPA

Okolice dworca w Kolonii, które były niebezpiecznym miejscem dla młodych kobiet w sylwestrową noc, stały się niebezpieczne dla imigrantów. W ostatnich dniach doszło tam do ataków na cudzoziemców. Kilku Pakistańczyków wylądowało w szpitalu. To reakcja środowisk, określających się mianem chuliganów i rockersów, na wydarzenia sylwestrowej nocy.

Liczba zgłoszeń na policję o przestępczym działaniu grup młodych mężczyzn w sylwestra przekroczyła już pół tysiąca. Z tego co najmniej 40 proc. to doniesienia o molestowaniu seksualnym. Ustalono już także tożsamość 19 podejrzanych. Dziesięciu z nich to starający się o azyl, a dziewięciu przebywało w Niemczech nielegalnie. 14 pochodziło z Maroka i Algierii. Żaden nie mieszkał w Kolonii.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154