W poniedziałek koordynujący program szczepień minister Michał Dworczyk poinformował, że (zgodnie ze stanem na niedzielę, godz. 18) udało się zaszczepić ponad 50 tys. osób. Do Polski dotarło zaś 670 tys. dawek szczepionki firmy Pfizer – łącznie z poniedziałkową dostawą – w tym tylko 26 dawek musiało zostać zutylizowanych.
W rozmowie z Polskim Radiem szef KPRM powiedział, że do końca pierwszego kwartału tego roku będziemy mogli w Polsce zaszczepić 2,9 mln osób. Taka jest deklarowana liczba przekazanych dawek przez producenta.
- Techniczne możliwości wykonywania szczepień mamy dużo większe niż obecna dostępność szczepionek na rynku - mówił Dworczyk. - Te dostawy zakontraktowane przez UE są bardzo małe w stosunku do możliwości szczepień, które stworzyliśmy - dodał.
Szef KPRM przyznał również, że zaszczepione osoby "nie powinni liczyć na jakieś specjalne benefity".