Szybkie testy, które można wykonywać w domu, można było w sobotę kupić w sieci supermarketów Aldi. Rzeczniczka firmy poinformowała klientów, którzy do domu wrócili z pustymi rękami, że kolejna dostawa produktu zaplanowana jest na najbliższe dni.
Aby wyprowadzić kraj z trzeciej fali epidemii, niemiecki rząd w dużej mierze opiera się na testach, które szybko dają wyniki. Jednocześnie tempo wykonywanych szczepień jest powolne.
Od poniedziałku wszyscy Niemcy będą uprawnieni do jednego bezpłatnego szybkiego testu tygodniowo, przeprowadzanego przez specjalistę w aptece lub w wyznaczonych ośrodkach badawczych.
Kilku producentów otrzymało również regulacyjne pozwolenie na testy do użytku domowego.
Celem wprowadzenia testów jest zapewnienie mieszkańcom więcej swobody po miesiącach zamknięcia i ograniczeń w kontaktach towarzyskich. Jednocześnie eksperci podkreślili, że szybkie testy są mniej wiarygodne niż standardowe testy PCR, a dotychczasowe środki ostrożności powinny być zachowane nawet przy ujemnym wyniku.