- Rosja nigdy nie atakuje nikogo pierwsza - przekonywał sekretarz prasowy prezydenta w wywiadzie dla programu „Moskwa. Kreml. Putin” w telewizji Rossija 1. Jego słowa cytuje agencja Interfax, dodając, że „krążące na Zachodzie, a także w Kijowie pogłoski o możliwej rosyjskiej inwazji na Ukrainę” to według rzecznika Kremla „pusta i bezpodstawna eskalacja napięcia”. - Federacja Rosyjska nie stanowi dla nikogo zagrożenia - mówił Pieskow.
„Jednocześnie Pieskow nie wykluczył prowokacji mających na celu uzasadnienie takich twierdzeń” - pisze rosyjska agencja. Sekretarz prasowy Władimira Putina ostrzegł przy tym, że „próby siłowego rozwiązania konfliktu w Donbasie będą miały poważne konsekwencje”.
Pieskow mówił, że „Moskwa dokłada wszelkich starań, aby rozwiązać konflikt na południowo-wschodniej Ukrainie, przestrzegając porozumień mińskich i formatu normandzkiego”.
Czytaj więcej
Starzejący się przywódca nie bije już rekordów długości swych konferencji prasowych. Widać, że br...
Od tygodni trwają spekulacje dotyczące wojsk, jakie Kreml gromadził na granicy z Ukrainą. Kijów, podobnie jak zachodni politycy, komentatorzy i eksperci, obawia się inwazji rosyjskich wojsk.