Sir Simon Gass, specjalny przedstawiciel Borisa Johnsona ds. Afganistanu, przyleciał do kraju na spotkanie z wicepremierami talibów Abdulem Ghanim Baradarem i Abdulem Salamem Hanafim oraz pełniącym obowiązki ministra spraw zagranicznych Amirem Khanem Muttaqim.
Brytyjskie media zauważają, że do spotkania doszło tego samego dnia, w którym talibowie zostali oskarżeni o zmasakrowanie 13 członków hazarskiej mniejszości etnicznej i powieszenie ciał trzech mężczyzn na dźwigach w Heracie.
Gassowi towarzyszył Martin Longden, charge d’affairs brytyjskiej misji w Afganistanie w Dosze. Wielka Brytania zamknęła swoją ambasadę w Kabulu i pod koniec sierpnia ewakuowała cały personel do Kataru
Czytaj więcej
Zdaniem prezydenta Francji Emmanuela Macrona warunkiem międzynarodowego uznania rządu talibów powinno być m.in. zapewnienie równouprawnienia kobietom w Afganistanie.
Brytyjskie MSZ poinformowało, że delegacja delegacja omawiała sposoby, w jaki Wielka Brytania mogłaby pomóc Afganistanowi w rozwiązaniu pogłębiającego się kryzysu humanitarnego, zapobiegać terroryzmowi i zapewnić bezpieczny wyjazd tym, którzy chcą emigrować z kraju.