Prowokacje Zachodu czy walka o własne języki

Moskwa zaczyna się niepokoić pogarszaniem się stosunku do Rosjan w krajach stanowiących bezpośrednie zaplecze afgańskiego konfliktu.

Publikacja: 22.08.2021 21:00

Niepokój rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa wywołała na przykład burda, jaką

Niepokój rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa wywołała na przykład burda, jaką nietrzeźwy Kirgiz urządził kasjerowi w centrum handlowym za to, że ten rozmawiał z nim po rosyjsku.

Foto: AFP

Kilka incydentów w ciągu kilkunastu dni w Kazachstanie, Kirgizji i Uzbekistanie doprowadziło do interwencji rosyjskiego MSZ. Eksperci uważają jednak, że są one nieuchronne, bo miejscowe narodowości coraz mocniej domagają się przestrzegania swych praw językowych.

Niepokój rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa wywołała na przykład burda, jaką nietrzeźwy Kirgiz urządził kasjerowi w centrum handlowym za to, że ten rozmawiał z nim po rosyjsku. Znacznie poważniej wyglądał incydent w Uzbekistanie, gdzie miejscowy dziennikarz zażądał na konferencji prasowej od przedstawicielki opozycyjnej Narodowo-Demokratycznej Partii Uzbekistanu (nota bene Rosjanki), by ta albo mówiła po uzbecku, albo skorzystała z tłumacza.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 816
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 814
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 813
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 812
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 811