Dzięki programowi „Bezpieczny powrót” lokal, w którym pili, zapewni im bezpłatny transport. Porozumienie w tej sprawie władze miasta zawarły z federacją hotelarzy i restauratorów oraz z Radio Taxi Santa Fe – podało BBC.

Nietrzeźwy klient dostanie w lokalu bon transportowy o wartości 4 dolarów. To wystarczy na powrót, jeśli nie wybrał baru na drugim końcu miasta (w tym wypadku dopłaci różnicę). W Argentynie pijani kierowcy powodują 20 proc. wypadków drogowych. Władze Santa Fe mają nadzieję, że w ich mieście na ulicach zrobi się bezpieczniej. Z kolei restauratorzy zyskają, bo mają płacić mniejsze podatki. Liczą też na większy ruch – część potencjalnych gości rezygnuje z kolacji w mieście w obawie przed alkomatami.

Program został wprowadzony 1 kwietnia na pół roku. Jeśli się sprawdzi, może objąć cały kraj. Nie brak głosów, że bezpłatne taksówki zachęcą bywalców barów do picia na umór.

– Skoro wiemy, że ludzie, zwłaszcza młodzi, piją, to lepiej zapobiegać szkodom, jakie mogą spowo-dować, prowadząc auto – przekonuje Fabian Salguero z Argentyńskiej Rady ds. Alkoholizmu.