Łukaszenko w pierwszej turze zdystansował Stanisława Szuszkiewicza i Zianona Paźniaka, w drugiej pokonał premiera Wiaczasłaua Kiebicza. Białorusinów przekonał do siebie obietnicą zakończenia "złodziejskiej" prywatyzacji, rozliczenia afer gospodarczych z lat 1991-1994 oraz zacieśnienia związków politycznych i ekonomicznych z Rosją. Międzynarodowe organizacje uznały wybory za wolne i demokratyczne.
Łukaszenko jest odpowiedzialny za doprowadzenie do izolacji Białorusi od zachodniej Europy. Nie bardzo powiódł się również projekt stworzenia Związku Rosji i Białorusi (ZBiR), który miał być konkurentem Unii Europejskiej.
Niezależny portal Karta-97 wymienia wiele dat, które przypominają o upadku kolejnych instytucji państwa demokratycznego i kształtowaniu się dyktatury. Według politologów jednak nie podporządkowywanie parlamentu i rządu prezydentowi ale stłumienie wolności mediów, słowa i zgromadzeń najbardziej uderzyło w młodą białoruską demokrację.