"Informator o złodziejach" można obejrzeć w internecie. Z mapy wynika, że praktycznie nigdzie nie możemy czuć się bezpiecznie. W metrze kradną kieszonkowcy z Maroka i Rumunii, w autobusie Ekwadorczycy, a na lotnisku czyhają na nas Peruwiańczycy. Złodziejem może okazać się zarówno elegancki biznesmen jak i niepozorny emeryt.
W redagowaniu mapy pomagają taksówkarze, kelnerzy i mieszkańcy miasta, którzy dołączają także zdjęcia kieszonkowców.