Na pierwszy rzut oka może wydać się to dziwne, ale japoński rząd wśród wielu mierników ekonomicznych opiniuje stan gospodarki kraju przyglądając się popytowi na deski klozetowe. Te japońskie nie są zwyczajnymi kawałkami wyprofilowanego plastiku. Od kilkunastu lat wyposaża się je w funkcje mycia dolnych partii ciała, deski są podgrzewane, można je programować czasowo, posiadają także wbudowane głośniki. Wszystko po to, by podczas korzystania z toalety czas płynął możliwie komfortowo i nie powodując zakłopotania. Muzyka z głośników tłumi toaletowe odgłosy, ciepła deska nie powoduje szoku i nerwów z zimna przy siadaniu np. po całej nocy, wreszcie maleńkie kraniki i rureczki powyginane pod różnymi kątami oferują odpowiednią higienę po skorzystaniu z WC.