W ugodzie rozwodowej Natalia Potanin otrzymała miesięczne alimenty w wysokości 250 tys. dolarów oraz nieruchomości w Moskwie, Londynie i Nowym Jorku. Zdaniem adwokata jej eksmęża, biznesmena blisko związanego z Kremlem, to wystarczająca rekompensata.
Tymczasem Natalia Potanin postanowiła zawalczyć o należną - według niej - jej połowę mężowskiego majątku, którego wysokość szacuje się na 15 miliardów dolarów. Kobieta twierdzi, że zgodnie z rosyjskim prawem majątek nabyty podczas trwania małżeństwa powinien w razie rozwodu zostać podzielony równo między małżonków. Ponadto, podkreśla, przez 30 lat budowy potęgi Potanina trwała u boku swojego męża, a że kochała go - rozwód był dla niej poważnym wstrząsem. Para ma troje dzieci.