Mieszkańcy Wenecji, przyzwyczajeni do częstych podtopień, jak zwykle na wieść o ekstremalnej pogodzie zabezpieczali drzwi swoich domów i sklepów metalowymi lub drewnianymi panelami, ale tym razem okazały się one nieskuteczne - wielu z nich zostało zmuszonych do wypompowywania wody z wnętrz lokali.
Zalane zostały też lokale użytkowe, np. restauracje. Włosi z Wenecji są jednak tak dumni ze swojej pizzy, że nie pozwalają, by powstrzymała ich jakaś powódź. Media społecznościowe obiegło nagranie z restauracji, w której kelnerzy serwują pizzę w kaloszach, brodząc w kilkudziesięciocentymetrowej wodzie.