USA: Starcia coraz gwałtowniejsze. 1,4 tys. aresztowanych

Dziesiątki tysięcy ludzi protestowały w różnych miastach USA, wyrażając oburzenie po śmierci George'a Floyda.

Aktualizacja: 31.05.2020 08:01 Publikacja: 31.05.2020 07:40

Policjanci w Minneapolis

Policjanci w Minneapolis

Foto: AFP

W Minneapolis, gdzie mężczyzna zmarł, obowiązuje godzina policyjna. Ulice miasta patroluje ok. 2,5 tys, żołnierzy gwardii narodowej. Gubernator Tim Walz ostrzegł, że mieszkańcy mogą spodziewać się jeszcze większych zamieszek, niż do tej pory. Wezwał mieszkańców do pozostania w domu i zapowiedział walkę z „terrorem i zniszczeniem”, podkreślając, że protesty nie mają nic wspólnego z pamięcią o George’u Floydzie. - To nie są nasi sąsiedzi - powiedział Walz podczas konferencji prasowej. - Minnesoto, musisz dziś pozostać w domu - zaapelował.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Społeczeństwo
Nastolatek zmarł po wyzwaniu internetowym. Zjadł ekstremalnie ostrego chipsa
Społeczeństwo
Zamach na Roberta Fico. Rosyjskie tropy ws. organizacji, z którą związany był zamachowiec
Społeczeństwo
Amerykańskie koty będą mogły być leczone na FIP. Ile kosztuje kuracja w Polsce?
Społeczeństwo
Seria pożarów w Finlandii. Policja: Motywem podpalaczy może być wyzwanie w sieci
Społeczeństwo
Cieśnina Gibraltarska: Zatonął 15-metrowy jacht. Zaatakowały go orki