Projekt dopuszczający e-handel alkoholami złożyła w czerwcu grupa posłów Koalicji Polskiej (PSL-Kukiz’15), by – jak twierdziła – „ratować firmy z branży zagrożone upadkiem”, które ucierpiały przez Covid-19. Jednak jak sprawdziła „Rzeczpospolita”, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Naczelna Rada Lekarska zaopiniowały projekt negatywnie, bo zwiększyłaby się dostępność alkoholu.
– To projekt skandaliczny, jeśli wejdzie w życie, alkohol będzie można kupić nie tylko przez internet, ale też telefon o każdej porze dnia i nocy, a dowiezie go każdy – wystarczy, że uruchomi firmę cateringową – mówi nam Krzysztof Brzózka, były szef PARPA.