Austriacy chcą referendum

Stowarzyszenie Ratujmy Austrię zebrało ponad 100 tysięcy podpisów pod petycją z żądaniem referendum w sprawie traktatu lizbońskiego

Publikacja: 08.04.2008 19:57

Petycja trafiła już do rąk przewodniczącej parlamentu Barbary Prammer. To ostatnia próba powstrzymania przewidzianej na dziś ratyfikacji dokumentu przez austriacką Radę Narodową.

W razie porażki organizacja rozważa złożenie skargi do trybunału konstytucyjnego i przeprowadzenie referendum na własną rękę.– Nie będzie ono prawnie wiążące, ale będzie miało dużą wartość symboliczną – mówi rzecznik Ratujmy Austrię Karl-Walter Nowak. Jego zdaniem rząd nie może dłużej ignorować woli setek tysięcy obywateli.– Nie jesteśmy przeciwnikami Unii. Uważamy jednak, że o tak ważnych sprawach powinniśmy decydować sami – twierdzi.

W piątek członkowie organizacji będą rozmawiać o tym z rzecznikiem prezydenta Heinza Fischera Brunonem Aignerem. Na razie organizują protesty. Trzy tysiące przeciwników traktatu zebrało się wczoraj w centrum Wiednia.

Referendum żąda zarówno lewica, jak i prawica. Dwa tygodnie temu prawicowe stowarzyszenie obywatelskie Nie dla Traktatu zorganizowało manifestację w centrum stolicy. Ponad pięć tysięcy osób niosło transparenty z napisem „Nie dla dyktatury Unii” i „Nie dla traktatu”. Żądały, by władze uszanowały wolę narodu. Ich zdaniem ratyfikacja dokumentu przez parlament jest wydarzeniem porównywalnym z przyłączeniem Austrii do Trzeciej Rzeszy w 1938 roku i stanowi „gwałt na narodzie austriackim”.

Także skrajna lewica sprzeciwia się ratyfikacji. Dla lewicowej Platformy na rzecz Referendum, skupiającej antyglobalistów, pacyfistów i komunistów, traktat to „uosobienie neoliberalizmu”. – Ten traktat to zwycięstwo skrajnego kapitalizmu. Twierdzenie, że służy obywatelom Unii, to kłamstwo – powiedziała „Rzeczpospolitej” Petra Ziegler z zarządu stowarzyszenia antyglobalistów ATTAC. Jej zdaniem na powstrzymanie ratyfikacji jest już jednak za późno. – Nie łudźmy się. Władzom nie zależy na uczciwej dyskusji na ten temat. Wolą ignorować wolę obywateli – uważa.

Austriackie prawo przewiduje możliwość rozpisania referendum wyłącznie w przypadku całkowitej zmiany konstytucji. W innych przypadkach jest ono wprawdzie możliwe, ale wymaga poparcia jednej trzeciej parlamentu.

Społeczeństwo
Po 400 latach duńska poczta przestanie dostarczać listy
Społeczeństwo
Grecja: Setki tysięcy osób wyszły na ulice miast. Kraj stanął
Społeczeństwo
Dekada bez Borysa Niemcowa. Przeciwników Putina mordowano, innych zmuszano do emigracji
Społeczeństwo
Japonia: Liczba urodzeń najmniejsza od ponad 100 lat. Rekordowo dużo zgonów
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Społeczeństwo
Korea Południowa: Pierwsza taka sytuacja od dziewięciu lat. Chodzi o noworodki
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń