Poseł z immunitetem i bez mandatu

Policja skieruje do marszałka Sejmu informację o wykroczeniu popełnionym przez posła Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego (Klub Lewica). Poseł został zatrzymany na krajowej "siódemce" za złamanie przepisów drogowych.

Aktualizacja: 11.12.2008 12:19 Publikacja: 11.12.2008 08:53

Witold Gintowt-Dziewałtowski

Witold Gintowt-Dziewałtowski

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Nie zapłacił mandatu, bo zasłonił się immunitetem - poinformował Janusz Karczewski, rzecznik prasowy policji w Ostródzie.

- Nie jest prawdą, że zasłaniałem się immunitetem. Pokazałem dokumenty, gdy mnie do tego wezwano - mówi "Rz" Witold Gintowt-Dziewałtowski. - Przyznaję się tylko do przekroczenia linii ciągłej - dodaje.Poseł został zatrzymany w okolicach Miłomłyna, koło Ostródy za to, że przekroczył swoim autem dozwoloną prędkość. Jechał za szybko również w terenie zabudowanym, a także wyprzedzał na skrzyżowaniu i na linii ciągłej.

- Spieszyłem się ze spotkania z mieszkańcami Ostródy do kardiologa w Elblągu. Wlókł się przede mną sznur aut z prędkością 60 km na godzinę, więc postanowiłem go wyprzedzić. Prędkości nie przekroczyłem, na skrzyżowaniu nie wyprzedzałem, owszem - nieco najechałem na linię ciągłą - tłumaczy poseł. Miał pecha, ponieważ jedno z aut z kolumny samochodów - nie oznakowany renalut megane - to, jak się okazało, policyjny radiowóz.

- Policjanci po tym manewrze szybko mnie wyprzedzili i na ich tylnej szybie wyświetlił się napis "jedź za mną". Zastosowałem się do polecenia. Po około 4 km zjechałem w zatokę i pytany przez policję o personalia powiedziałem, że jestem posłem i pokazałem legitymację - twierdzi Witold Gintowt-Dziewałtowski.

Z jego relacji wynika, że prosił funkcjonariuszy, by szybko wykonywali czynności, ponieważ bardzo się spieszy. Ale - jego zdaniem - policja "grzebała się", przez co do lekarza zdążył w ostatniej chwili.Policjanci, którzy nie mogą osób chronionych immunitetem ukarać mandatem, sporządzą informację o wykroczeniu i prześlą ją do marszałka Sejmu.

- Będzie w niej wskazana data, miejsce i dokładny opis wykroczenia. W przypadku osób objętych immunitetem jest to rutynowa procedura - mówi "Rz" Anna Siwek, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. - Informację w sprawie posła skierujemy do marszałka Sejmu za pośrednictwem Komendy Głównej Policji - dodaje.

Renault megane, które zatrzymało posła to jeden z 15 nie oznakowanych radiowozów z tzw. wideo-rejestratorem, którymi funkcjonariusze olsztyńskiej drogówki patrolują drogi województwa. Łapią przede wszystkim piratów drogowych i kierowców łamiących przepisy. Wszystkie ich wykroczenia szczegółowo dokumentuje wideo-rejestrator.

- Takie nieoznakowane radiowozy patrolują szczególnie drogi, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków - wyjaśnia Anna Siwek. To czy poseł zostanie ukarany i w jaki sposób, będzie zależało od marszałka Sejmu.

Nie zapłacił mandatu, bo zasłonił się immunitetem - poinformował Janusz Karczewski, rzecznik prasowy policji w Ostródzie.

- Nie jest prawdą, że zasłaniałem się immunitetem. Pokazałem dokumenty, gdy mnie do tego wezwano - mówi "Rz" Witold Gintowt-Dziewałtowski. - Przyznaję się tylko do przekroczenia linii ciągłej - dodaje.Poseł został zatrzymany w okolicach Miłomłyna, koło Ostródy za to, że przekroczył swoim autem dozwoloną prędkość. Jechał za szybko również w terenie zabudowanym, a także wyprzedzał na skrzyżowaniu i na linii ciągłej.

Sondaż
Polacy nie wierzą, że Trump doprowadzi do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Zainstalował monitoring i donosi na sąsiadów
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego? Polacy odpowiedzieli
Społeczeństwo
Dr Janina Petelczyc: To migracja na najbardziej korzystnych dla Polski warunkach
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Społeczeństwo
Polska to nie jest kraj dla osób LGBT. Tak przynajmniej wynika z unijnych badań
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń