Dom aktora schronieniem dla zakonników z Alwerni

Aktor Andrzej Grabowski oddał bernardynom z klasztoru w Alwerni, który spłonął, rodzinny dom na tymczasowe lokum

Aktualizacja: 11.03.2011 20:06 Publikacja: 11.03.2011 17:28

Andrzej Grabowski

Andrzej Grabowski

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Zabytkowy klasztor, duma małopolskiego miasta, spłonął w nocy z niedzieli na poniedziałek, jednak cała akcja strażaków związana z dogaszaniem i zabezpieczaniem budynku skończyła się dopiero wczoraj. Zakonnicy stracili prawie wszystko.

Parafianie, władze województwa i wiele innych osób natychmiast ruszyło z pomocą. Sześciu zakonników, bo tylu przebywało w klasztorze, może zamieszkać w domu aktora Andrzeja Grabowskiego i jego brata Mikołaja - reżysera, położonym blisko klasztoru.

Zapadła już decyzja o odbudowie XVII-wiecznego zabytku, ale potrwa to prawdopodobnie kilka lat.

W niedzielę 20 marca we wszystkich 25 kościołach bernardynów w Polsce planowana jest zbiórka pieniędzy na odbudowę spalonego klasztoru. Pomóc obiecało też województwo małopolskie oraz Ministerstwo Kultury. Koszty odbudowy to miliony złotych.

 

Zabytkowy klasztor, duma małopolskiego miasta, spłonął w nocy z niedzieli na poniedziałek, jednak cała akcja strażaków związana z dogaszaniem i zabezpieczaniem budynku skończyła się dopiero wczoraj. Zakonnicy stracili prawie wszystko.

Parafianie, władze województwa i wiele innych osób natychmiast ruszyło z pomocą. Sześciu zakonników, bo tylu przebywało w klasztorze, może zamieszkać w domu aktora Andrzeja Grabowskiego i jego brata Mikołaja - reżysera, położonym blisko klasztoru.

Społeczeństwo
Długoterminowa prognoza pogody od lutego do maja. IMGW przewiduje sporo anomalii
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Społeczeństwo
Sondaż: Jak zmieniło się nastawienie do Ukraińców? Wiemy, co uważają Polacy
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy chcą powrotu kontroli na granicach w UE
Społeczeństwo
Zmiana czasu na letni 2025. Kiedy przestawiamy zegarki?
Społeczeństwo
Niemcy zmieniają prawo, migranci zostaną w Polsce