Prom płynął w kierunku Sztokholmu z Turku w Finlandii i osiadł na mieliźnie około godziny 12:50 lokalnego czasu lokalnego w pobliżu Mariehamn, jedynego miasta archipelagu Wysp Alandzkich. „Nikt nie odniósł obrażeń i nikomu nie grozi niebezpieczeństwo, a sytuacja na pokładzie jest stabilna” - powiedziała agencji AFP Eleonora Hansi, szef działu informacji Viking Line Scandinavia.
Prom Amorella ma 169 metrów długości i codziennie kursuje między Sztokholmem w Szwecji a Turku w Finlandii. Zwykle przewozi od 1800 do 2000 pasażerów, ale z powodu pandemii liczba ta jest znacznie mniejsza. - Na pokładzie jest około 200 pasażerów i około 80 członków załogi - powiedziała Hansi.