Czy uratujesz dziewczynę przed napadem?

Mimowolni świadkowie napadów nie reagują. Przechodzą obojętnie obok ofiary pomimo jej płaczu, krzyku czy wyraźnego wołania o pomoc. Dlaczego Polacy nie reagują? Czy można to zmienić?

Publikacja: 03.07.2015 12:33

Anna Bielecka i Paweł Dąbrowa postanowili zmienić myślenie Polaków. Wystartowali ze społeczną kampanią "Możesz to zmienić", która ma na celu zachęcenie mieszkańców dużych miast do reagowania w sytuacji, gdy są świadkami napadu lub gwałtu. Brutalne napaści zdarzają się nie tylko w ciemnych zaułkach, bramach i dzielnicach o złej reputacji. Coraz częściej dochodzi do nich w centrach miast, w miejscach dobrze oświetlonych, w obecności przechodniów. Od dłuższego czasu jesteśmy świadkami powstawania zjawiska przyzwolenia społecznego, które ułatwia napastnikom atakowanie kolejnych ofiar.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?