Nietypowe porody. W komisariacie i na parkingu

W Mosinie pod Poznaniem dziewczynka urodziła się w komisariacie policji, a w Opolu chłopiec przyszedł na świat na parkingu szpitala.

Publikacja: 20.09.2015 19:15

Nietypowe porody. W komisariacie i na parkingu

Foto: 123RF

Niektóre dzieci tak śpieszą się na świat, że czasem rodzące kobiety nie zdążą nawet dojechać do szpitala i do porodu dochodzi gdzieś po drodze. Czasami w bardzo nietypowych miejscach.

Tak było dziś nad ranem w Mosinie pod Poznaniem. Do miejscowego komisariatu wpadł bardzo zdenerwowany mężczyzna. - W samochodzie mam rodzącą synową i nie zdążę dowieźć jej do szpitala – powiedział policjantom.

Funkcjonariusze zaczęli działać. Kobietę przyprowadzili do komisariatu, gdzie zajęli się nią. Rozłożyli karimaty i starali się pomóc rodzącej. Wezwali też ratowników.

Po kilku minutach na miejscu pojawił się lekarz i ratownik medyczny, którzy stwierdzili, że poród zaczął się już dawno.

Zaraz potem na świat przyszła zdrowa dziewczynka. Młodą mamę i jej nowonarodzoną córeczkę karetka zabrała do szpitala w Poznaniu, by lekarze mogli upewnić się, czy obie są zdrowe i nic im nie grozi.

Do równie nietypowego porodu doszło w Opolu. Tam jedna z pacjentek urodziła synka w samochodzie na szpitalnym parkingu. - Przyjechałam na konsultację do położnej, nie spodziewałam się, że tak szybko urodzę dziecko - opowiada młoda mama.

Cały poród trwał kilkanaście minut. Chłopczyk był nieco wychłodzony, trafił więc do inkubatora, obecnie przebywa na sali z matką. Jego stan oraz kobiety lekarze określają jako dobry.

Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.