Pożyczki dla rodziców i handel skarpetkami. Na co wydawał pieniądze ksiądz Michał Olszewski

Ksiądz Michał Olszewski, jeden z oskarżonych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, nawet 13 mln zł z 68 mln otrzymanych od niego dotacji mógł wydać na cele, które nie mają nic wspólnego z budową ośrodka dla ofiar przestępstw, "Archipelagu".

Publikacja: 28.10.2024 07:32

Ksiądz Michał Olszewski w chwili opuszczania aresztu

Ksiądz Michał Olszewski w chwili opuszczania aresztu

Foto: PAP, Radek Pasterski

amk

Ksiądz Olszewski w piątek opuścił areszt, w którym spędził 7 miesięcy. Umożliwiła mu to czwartkowa decyzja Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który zdecydował, że po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji zarówno ksiądz, jak i dwie aresztowane byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości mogą wyjść na wolność.

Obrońcy księdza poinformowali, że kaucję za Olszewskiego wpłacił brat zakonny, a za obie urzędniczki – była gwiazda TVP Info Michał Rachoń.

Wydając decyzję o możliwości opuszczenia więzienia przez księdza, sąd zastrzegł, że "zebrane w sprawie dowody uzasadniają duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów".

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Zatrzymanie księdza przez ABW to argument dla krytyków Kościoła

W ramach przypomnienia: zarzuty wobec księdza Olszewskiego są związane ze śledztwem dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Założona przez Olszewskiego Fundacja Profeto otrzymała z Funduszu 68 milionów złotych, które miały być przeznaczone na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw, "Archipelagu". Ksiądz podejrzewany jest o o działania prowadzące do nadużyć w wykorzystaniu tych dotacji i o pranie pieniędzy poprzez transakcje pomiędzy głównym wykonawcą „Archipelagu” a fundacją.

Na co wydawał pieniądze ksiądz Michał Olszewski

„Gazeta Wyborcza” dotarła do akt sprawy księdza Olszewskiego, w tym do orzeczeń sądów weryfikujących wnioski o areszt i postanowień o zarzutach. Wynika z nich, że nawet 13 milionów z 68, które Fundacja Profeto otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości, ksiądz Olszewski wydał na cele nie mające nic wspólnego z budową „Archipelagu”.

Czytaj więcej

Sprawa księdza Olszewskiego. Kaucja nie zawsze jest legalna i można ją stracić

Prokuratura stwierdziła, że pieniądze te trafiły m.in. do osób prywatnych, samego księdza i jego rodziny. W przypadku 11 operacji finansowych dokonywanych przez księdza śledczy nie byli w stanie ustalić ani ich celu, ani pokrycia w rachunkach, tym bardziej, że przebywający ponad pół roku w areszcie ksiądz odmawiał składania wyjaśnień - i był to jeden z powodów tak długiego okresu aresztowania.

Przez 3,5 roku tylko z bankomatu ksiądz wypłacił ponad pół miliona złotych. Z banku - łącznie 50 tys. euro i 196 tys. zł. Płatności kartą w tym okresie – za zakupy, posiłki w restauracjach, hotele i bilety na pociągi i samoloty - opiewają na 1 mln 74 tys. 800 zł.

Dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i pożyczki dla rodziców księdza Michała Olszewskiego

W 2020 roku ksiądz dokonał wpłaty na konto swojej matki w wysokości 152 tys. zł, nie podając tytułu tej transakcji. Po roku z konta matki nastąpił częściowy zwrot tej kwoty – 36 700 zł - opatrzony tytułem „wpłata, ofiara, intencja”. Pieniądze z Profeto otrzymał też ojciec Olszewskiego – 100 tys. zł opatrzone tytułem „pożyczka”.

Czytaj więcej

Areszt dla Marcina Romanowskiego. Jest data posiedzenia sądu w tej sprawie

W przypadku ojca, Jana Olszewskiego, ksiądz utrzymywał, że jako osoba z dużym doświadczeniem budowlanym wolontaryjnie nadzorował on budowę „Archipelagu”. Tymczasem, jak zeznał w śledztwie szef firmy Tiso wynajętej do budowy obiektu, w rzeczywistości zawyżano faktury, a część pieniędzy przekazywano „pod stołem”, w gotówce, ojcu księdza.

Fundacja Profeto, Fundusz Sprawiedliwości i handel skarpetkami

Jednym z analizowanych przez śledczych wydatków Profeto są wpłaty od 9 listopada 2020 r. do 25 marca 2024 r. na konto spółki cywilnej Many Mornings. W tym czasie fundacja przelała jej 3 mln 491 tys. 294 zł i 57 gr.  Many  Mornings, firma chętnie uczestnicząca w akcjach charytatywnych, m.in. WOŚP, produkuje znane na świecie "skarpetki nie do pary".

Adrian Morawiak, jeden z dwóch właścicieli firmy, poinformował, że Many Mornings realizowała zamówienia od Fundacji Profeto – czyli sprzedawała jej produkowane przez siebie skarpetki. Realizacji zleceń zaprzestano w styczniu 2024 roku, gdy pojawiły się doniesienia medialne o możliwych nieprawidłowościach związanych z gospodarowaniem Funduszem Sprawiedliwości. Poza tym firmy nie łączyły z ks. Olszewskim żadne inne relacje.

Za kwotę prawie 3,5 mln złotych fundacja księdza musiała kupić co najmniej kilkaset tysięcy par skarpet. "Na pewno handlu nimi nie ma wśród nawet najszerzej rozumianych celów Funduszu Sprawiedliwości, z którego pieniędzy Profeto kupowało towar" - pisze "Gazeta Wyborcza".

Ksiądz Olszewski w piątek opuścił areszt, w którym spędził 7 miesięcy. Umożliwiła mu to czwartkowa decyzja Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który zdecydował, że po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji zarówno ksiądz, jak i dwie aresztowane byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości mogą wyjść na wolność.

Obrońcy księdza poinformowali, że kaucję za Olszewskiego wpłacił brat zakonny, a za obie urzędniczki – była gwiazda TVP Info Michał Rachoń.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co 16. dziecko, które rodzi się w Polsce, jest cudzoziemcem. Chodzi o komfort życia?
Społeczeństwo
Niemcy: Polka i jej syn z zarzutami za przemyt migrantów
Społeczeństwo
Młody kierowca upilnuje 17-latka na drodze? Wątpliwe, sam lubi przycisnąć gaz
Społeczeństwo
Czy oprawcy z KL Dachau wciąż żyją? IPN zakończył śledztwo
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Załamanie pogody: W tych miejscach dziś i jutro spadnie śnieg. IMGW ostrzega