O decyzji poinformowała w niedzielę w mediach społecznościowych stołeczna policja. "Prokuratura postawiła zatrzymanemu wczoraj mężczyźnie zarzut z art. 160 par 1 kk" - czytamy we wpisie, opublikowanym na profilu Komendy Stołecznej Policji w serwisie X (dawniej Twitter).
Policja doprecyzowała, że chodzi o narażenie osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
Czytaj więcej
Tragiczny wypadek zdarzył się w jednej z dzielnic Rybnika. Czteroletni chłopiec utonął w przydomowym oczku wodnym.
Zatrucie chlorem na basenie w Warszawie
Wcześniej policja informowała, że przesłuchała dwóch z trzech zatrzymanych pracowników basenu "Polonez" na Targówku w Warszawie - pływalni, na której doszło do incydentu; obaj wrócili do domów. Chodziło o mężczyzn, którzy mieli dostęp do basenowej infrastruktury.
W piątek 26 lipca wieczorem Państwowa Straż Pożarna podała, że do szpitala z basenu "Polonez" przy ul. Łabiszyńskiej trafiło 21 osób z objawami zatrucia chlorem. Według relacji świadków, woda w basenie nagle zrobiła się żółta. Większość poszkodowanych opuściła szpital.