Na wyspach, które słyną z rybołówstwa i bogactwa owoców morza, świeżych ryb nie kupuje się tak chętnie jak kiedyś. Na lokalnych bazarach konkurencją są dla stoiska z mięsem, głównie baranim. Mieszkańcy Tonga wolą zjeść tłusto, a od momentu gdy zawitała do nich zachodnia cywilizacja, mają wreszcie możliwość wybierania czegoś innego od dotychczasowych ryb.
Tłuszcz, jak twierdzą ostatnie badania dietetyków, sam w sobie nie jest w stanie spowodować otyłości, jednak dieta oparta głównie na nim nie sprzyja trzymaniu wagi. Tongijczycy tyją żywiąc się od kilku ostatnich lat głównie daniami w puszkach sprowadzanymi ze świata, który wciąż wydaje im się lepszy od ich własnego.