Rosja: Lojalka na granicy od cudzoziemca

Obcokrajowcy wjeżdżający do państwa Putina będą musieli obiecać, że nie będą krytykować jego polityki ani „czynu narodu radzieckiego w obronie Ojczyzny”.

Publikacja: 30.11.2023 03:00

Cudzoziemcy będą musieli podpisać lojalkę na granicy z Rosją

Cudzoziemcy będą musieli podpisać lojalkę na granicy z Rosją

Foto: AdobeStock

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało projekt ustawy wprowadzający „umowę o lojalności”, którą przyjeżdżający do Rosji będą musieli podpisywać na granicy.

Zgodnie z nią przybywającym nie będzie wolno w Rosji „dyskredytować wewnętrznej i zagranicznej polityki Kremla, jej organów władzy i osób urzędowych”, „deformować historycznej prawdy o wkładzie narodu radzieckiego w zwycięstwo nad faszyzmem”. Ale też „nadużywać wolności słowa” czy „odrzucać konstytucyjnie znaczących wartości moralnych” i „propagować nietradycyjne stosunki seksualne”.

Nie wiadomo, jakie kary zamierza wprowadzić resort za złamanie „umowy”. Jeśli przyjeżdżający odmówi podpisania jej (lub naruszy po przekroczeniu granicy), to zostanie deportowany na własny koszt – co również przewiduje „umowa”.

Czytaj więcej

ISW: Rosja chce ograniczyć prawa migrantów, aby zmusić ich do walki z Ukrainą

Z punktu widzenia Polski to niewielki problem, ponieważ ruch graniczny z Rosją to obecnie zaledwie 1 proc. całego ruchu na naszych granicach, stanowiących zewnętrzne granice Unii. Od nas trudniej się dostać do państwa Putina, ponieważ zamknięte są dwa z czterech przejść granicznych z obwodem królewieckim. Choć cały czas kursują rejsowe autobusy do Królewca, jak i do Mińska, skąd można dostać się do Moskwy.

– To pomoże okiełznać faktycznie niekontrolowane potoki imigrantów, choć potrzebny jest bardziej skomplikowany system odsiewania kryminalnych elementów spośród przyjeżdżających – powiedział o projekcie deputowany Dumy Aleksiej Żurawliowa. Zarówno on, jak i inni politycy sugerują, że nowe prawo będzie przede wszystkim dotyczyło imigracji zarobkowej, głównie z państw Azji Środkowej.

Jednak nic nie wiadomo o tym, by Kirgizi czy Uzbecy masowo krytykowali politykę putinowskiej Rosji czy „deformowali prawdę historyczną” obecnego prezydenta. Takie zarzuty można natomiast masowo postawić przybyszom z Zachodu. Mimo to deputowani proponują dalsze zaostrzanie przepisów pobytowych imigrantom z Azji.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało projekt ustawy wprowadzający „umowę o lojalności”, którą przyjeżdżający do Rosji będą musieli podpisywać na granicy.

Zgodnie z nią przybywającym nie będzie wolno w Rosji „dyskredytować wewnętrznej i zagranicznej polityki Kremla, jej organów władzy i osób urzędowych”, „deformować historycznej prawdy o wkładzie narodu radzieckiego w zwycięstwo nad faszyzmem”. Ale też „nadużywać wolności słowa” czy „odrzucać konstytucyjnie znaczących wartości moralnych” i „propagować nietradycyjne stosunki seksualne”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Turcja oskarża rząd Beniamina Netanjahu o śmierć swojej obywatelki. "Strzał w głowę"
Społeczeństwo
Synowie Putina żyją w odosobnieniu. Ujawniono zaskakujące informacje o ich życiu
Społeczeństwo
Maorysi zrywają z tradycją. Tron przejęła 27-letnia kobieta
Społeczeństwo
Greta Thunberg protestowała przeciw wojnie w Strefie Gazy. Policja ją zatrzymała
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Społeczeństwo
Szkoły bez smartfonów lepsze dla dzieci. W Belgii wprowadzono zakaz
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki