Papież Franciszek wzywa Zachód do przezwyciężenia „paraliżu strachu” przed migrantami

Franciszek nawoływał w piątek w Marsylii, aby „ratować osoby, którym grozi utonięcie, gdy zostaną porzucone na falach”. Papież podczas spotkania z przywódcami religijnymi poruszył kwestię narastającego niepokoju w Europie, związanego z dużą liczbą migrantów przybywających drogą morską z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Publikacja: 22.09.2023 19:35

Papież Franciszek wzywa Zachód do przezwyciężenia „paraliżu strachu” przed migrantami

Foto: EPA/ALESSANDRO DI MEO

qm

Wydarzenie, w którym wziął udział przebywający we Francji papież, odbyło się przy pomniku poświęconym marynarzom i migrantom zaginionym na morzu. W czasie swojego przemówienia Franciszek podkreślił, że „obowiązkiem ludzkości, obowiązkiem cywilizacji” jest ratowanie ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji. Ostrzegał też rządy przed „fanatyzmem obojętności” i „paraliżem strachu”. Wezwał, by nie przyzwyczajać się do traktowania katastrof jako wiadomości, a śmierci migrantów w morzu jako liczb.

- Przeciwnie - są to imiona i nazwiska, są to oblicza i historie, są to przerwane istnienia i zniszczone marzenia. Myślę o wielu braciach i siostrach, którzy utonęli pogrążeni w lęku, wraz z nadziejami, jakie nosili w swych sercach. W obliczu tak wielkiego dramatu nie trzeba słów, lecz czynów. Jednak wcześniej potrzebny jest humanizm: milczenie, płacz, współczucie i modlitwa – mówił papież, zapraszając zebranych do chwili refleksji i ciszy.

Czytaj więcej

Kosiniak-Kamysz: Automatyczna relokacja uchodźców nieefektywna

Franciszek zwrócił uwagę, że „to piękne morze (Śródziemne - red.) stało się ogromnym cmentarzem, na którym wielu braci i sióstr pozbawionych jest nawet prawa do grobu, a pochowana jest jedynie ludzka godność” - relacjonuje portal Vatican News. Zaznaczył, że dziś ludzkość staje na rozdrożu: „z jednej strony braterstwo, które wydaje w ludzkiej wspólnocie owoc dobra; z drugiej – obojętność, która Morze Śródziemne zrasza krwią. Jesteśmy na rozdrożu cywilizacji”.

- Nie możemy dłużej przyglądać się dramatom katastrof morskich, spowodowanych obrzydliwym handlem i fanatyzmem obojętności. Osoby, którym grozi zatonięcie, porzucone na falach, muszą zostać uratowane. To obowiązek człowieczeństwa, to obowiązek cywilizacji - apelował.

- Dziś również Marsylia, charakteryzująca się bogatym pluralizmem religijnym stoi na rozdrożu: spotkanie lub starcie. Dziękuję wam wszystkim, którzy opowiadacie się za drogą spotkania: dziękuję za wasze solidarne i konkretne zaangażowanie na rzecz ludzkiej promocji i integracji - mówił papież, wzywając do przezwyciężenia „fanatyzmu obojętności i paraliżu strachu, który w aksamitnych rękawiczkach skazuje ludzi na śmierć”.

Wydarzenie, w którym wziął udział przebywający we Francji papież, odbyło się przy pomniku poświęconym marynarzom i migrantom zaginionym na morzu. W czasie swojego przemówienia Franciszek podkreślił, że „obowiązkiem ludzkości, obowiązkiem cywilizacji” jest ratowanie ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji. Ostrzegał też rządy przed „fanatyzmem obojętności” i „paraliżem strachu”. Wezwał, by nie przyzwyczajać się do traktowania katastrof jako wiadomości, a śmierci migrantów w morzu jako liczb.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Społeczeństwo
Księżna Kate ogłosiła remisję choroby nowotworowej
Społeczeństwo
Włochy. Geje mogą się kształcić w seminariach rzymskokatolickich. Ale jest warunek
Społeczeństwo
W Teksasie zatrzymano najemnika z Grupy Wagnera. W plecaku miał dron
Społeczeństwo
Czad: Atak na pałac prezydencki. Atakowali „pijani uzbrojeni w maczety”
Społeczeństwo
Fin skrytykował Elona Muska w serwisie X. Niecenzuralna odpowiedź miliardera