Ranking najbardziej wpływowych Żydów. Rok temu listę otwierał Zełenski, teraz zamyka ją Prigożyn

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie znalazł się w tegorocznym rankingu 50 najbardziej wpływowych Żydów świata, opublikowanym przez izraelski dziennik "Jerusalem Post". W ubiegłym roku Zełenski był na szczycie zestawienia, które teraz w ramach postscriptum zamyka nieżyjący już szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.

Publikacja: 15.09.2023 16:48

Ranking najbardziej wpływowych Żydów świata - na pierwszym miejscu w 2023 r. znalazł się Sam Altman

Ranking najbardziej wpływowych Żydów świata - na pierwszym miejscu w 2023 r. znalazł się Sam Altman ze znanego z ChatGPT OpenAI

Foto: Steve Jennings/Getty Images for TechCrunch / CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/>

zew

W 2022 roku Wołodymyr Zełenski debiutował w rankingu najbardziej wpływowych Żydów świata. "Jerusalem Post" podkreślało, że Zełenski "najpierw był uważany za ciekawostkę - o ile ktoś spoza Ukrainy w ogóle zwracał na niego uwagę - ponieważ grał prezydenta Ukrainy w sitcomie, zanim odegrał tę rolę w prawdziwym życiu".

"Jednak inwazja Rosji na jego kraj w lutym postawiła go w centrum uwagi i przetestowała go w sposób, w jaki przetestowano niewielu przywódców w dzisiejszym świecie" - pisała gazeta, porównując Wołodymyra Zełenskiego do Winstona Churchilla.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Społeczeństwo
Haiti chce od Francji zwrotu „okupu” sprzed ponad 200 lat. Chodzi o miliardy
Społeczeństwo
Przełom w walce z cukrzycą? Firma farmaceutyczna ogłosiła wyniki badań klinicznych
Społeczeństwo
Holandia chce deportować do Armenii 12-latka, który nigdy nie widział Armenii
Społeczeństwo
Kultura i imperializm. Rosyjscy twórcy wciąż mają dużo odbiorców w Ukrainie