Służba policyjna Irlandii Północnej (PSNI) wszczęła dochodzenie po tym, jak przez pomyłkę opublikowała arkusz kalkulacyjny zawierający dane osobowe jej funkcjonariuszy i pracowników cywilnych.
Dane, o których mowa, to nazwiska i inicjały obecnych pracowników wraz z lokalizacją i działem, w którym pracują. Informacje były potencjalnie widoczne dla opinii publicznej przez od dwóch i pół do trzech godzin.
Liam Kelly, przewodniczący Federacji Policyjnej Irlandii Północnej, która reprezentuje szeregowych funkcjonariuszy, powiedział, że został „zalany” wiadomościami od funkcjonariuszy, którzy są „zszokowani, przerażeni i wściekli”.
Czytaj więcej
Sinn Fein wychodzi z wyborów regionalnych jako największa partia Irlandii Północnej. To egzystenc...
- Nasi funkcjonariusze dokładają wszelkich starań, aby chronić swoją tożsamość. Niektórzy z nich nawet nie mówią swoim bliskim przyjaciołom i współpracownikom, że tak naprawdę są w policji – powiedział Kelly w rozmowie z BBC.