Spadek liczby dzieci we Włoszech jest uważany za sytuację kryzysową, a rozwiązanie tego problemu było jednym z głównych zobowiązań politycznych Giorgii Meloni przed zeszłorocznymi wyborami, w których została pierwszą kobietą na stanowisku szefowej rządu.
W ubiegłym roku Włochy odnotowały ponad 12 zgonów na każde siedem urodzeń, a liczba mieszkańców spadła o 179 tys. do 58,85 mln - podał ISTAT w swoim rocznym raporcie demograficznym.
Spadek populacji nieco zwolnił w porównaniu z 2021 i 2020 rokiem, gdy kraj walczył z pandemią COVID-19.
Włochy odnotowały 392 600 urodzeń w 2022 roku, co oznacza spadek z 400 249 w poprzednim roku - ogłosił ISTAT. To 14. kolejny spadek i najniższa liczba urodzeń od czasu zjednoczenia kraju w 1861 roku.
"Głównym czynnikiem jest zmniejszenie i starzenie się populacji kobiet w grupie wiekowej 15-49 lat zwyczajowo uważanej za reprodukcyjną" - podał instytut.