Plany brytyjskiego rządu mają powstrzymać imigrantów od prób przedostania się na wyspy przez wody Kanału La Manche, na pokładach niewielkich łodzi.
Premier Rishi Sunak uczynił z powstrzymania imigrantów przed próbami przedostania się na Wyspy przez wody Kanału La Manche jeden z pięciu priorytetów swojego rządu. W ubiegłym roku do południowego wybrzeża Anglii dotarło tą drogą ponad 45 tys. imigrantów, z czego ok. 90 proc. wystąpiło o azyl.
Czytaj więcej
Uwolnione od więzi z Brukselą Zjednoczone Królestwo miało rozwinąć skrzydła dzięki międzynarodowym powiązaniom gospodarczym. Plan się nie powiódł, bo globalizację zaczęła podgryzać rywalizacja mocarstw.
Brytyjski rząd proponuje, by osoby, które przedostały się na Wyspy w ten sposób, nie mogły ubiegać się o azyl w Wielkiej Brytanii - i były deportowane do tzw. bezpiecznych krajów trzecich. We wtorek Sunak przedstawił swoje plany w tym zakresie na łamach tabloidu "The Sun".
"Ci, którzy przypływają do nas łódkami, nie uciekają bezpośrednio z ogarniętego wojną kraju, ich życiu bezpośrednio nic nie zagraża. Zamiast tego przejeżdżają przez bezpieczne, europejskie kraje, przed przekroczeniem Kanału" - napisał Sunak.