Sąd Najwyższy wraca do pracy, która może zmienić Stany Zjednoczone

Liberalna część Ameryki obawia się kolejnych konserwatywnych orzeczeń, które będą miały wpływ na kształt życia społecznego i politycznego.

Publikacja: 04.10.2022 03:00

Sędziowie SN: (od lewej): Amy Coney Barrett, Neil Gorsuch, Sonia Sotomayor, Clarence Thomas, John Ro

Sędziowie SN: (od lewej): Amy Coney Barrett, Neil Gorsuch, Sonia Sotomayor, Clarence Thomas, John Roberts, prezydent Joe Biden, wiceprezydent Kamala Harris i sędzio- wie Ketanji Brown Jackson, Samuel Alito, Elena Kagan, Brett Kavanaugh

Foto: afp

Duża część społeczeństwa jeszcze rozpamiętuje decyzję o pozbawieniu Amerykanów konstytucyjnego prawa gwarantującego dostęp do aborcji. Komentatorzy nie mają złudzeń: w rozpoczętej w poniedziałek kadencji decyzje SN, w którym na dziewięciu członków sześciu zaliczanych jest do konserwatystów, będą prowadziły do dalszego utrudniania dostępu do aborcji, ograniczenia praw środowisk LGBT czy ułatwienia w posiadaniu broni.

W sondażach sympatia dla SN jest rekordowo niska, a jego pozycja mocno zachwiana. Duża liczba respondentów uważa, że stał się zbyt konserwatywny. Prezydent Joe Biden i jego partia wykorzystują decyzję sądu dotyczącą aborcji, na którą latami liczyli konserwatywni Amerykanie, by rzucić cień na republikanów i ich ideologię w zbliżających się wyborach połówkowych.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce