Minister mówił o tym w rozmowie z agencją ISNA po kilku dniach zamieszek wywołanych śmiercią 22-letniej Mahsy Amini, kobiety aresztowanej przez islamską "policję moralności" za niestosowanie się do zasad szariatu w sprawie ubioru, które nakazują kobietom zakrywanie włosów i noszenie długich, luźnych ubrań.
Czytaj więcej
W Iranie doszło do śmierci młodej kobiety, która została aresztowana przez policję obyczajową. Wywołało to protesty wśród Irańczyków w mediach społecznościowych i na ulicach.
Amini zapadła w śpiączkę i zmarła po aresztowaniu. Jej śmierć wywołała falę protestów w kraju. Prezydent Iranu zapowiedział przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.
Teraz minister Zarepour zapowiedział, że - "ze względów bezpieczeństwa i przez wzgląd na debaty, które toczą się obecnie w kraju" władze "mogą zdecydować o ograniczeniu dostępu do internetu", co wdrożyć ma "aparat bezpieczeństwa państwa".