Brytyjski weteran wojenny ewakuował z Ukrainy wilka i lwa

Brytyjski weteran wojenny Tim Locks wraz z dwoma przyjaciółmi wywiózł bezpiecznie z jednego z ukraińskich ogrodów zoologicznych wilka i lwa.

Publikacja: 22.03.2022 23:02

Lew Simba

Lew Simba

Foto: Facebook/Tim Locks

amk

45-letni Tim Locks, weteran walk z ISIS w Iraku, dotarł do Ukrainy jako wolontariusz, przywożąc pomoc humanitarną zebraną w ramach crowdfundingu.

Na miejscu od działacza obrony praw zwierząt dowiedział się o dramatycznej sytuacji w jednym z ogrodów zoologicznych w obwodzie zaporoskim, oddalonym zaledwie o kilka kilometrów od linii frontu.

Wraz z dwoma przyjaciółmi Locks zdecydował się na liczącą prawie 2 tys. kilometrów podróż, której wynikiem było wywiezienie z zoo lwa Simby i wilka Akeli. Umieszczone w klatkach zwierzęta zostały za pomocą dźwigu załadowane "na styk" do forda transita. Operacja zajęła 3 godziny.

Furgonetka, eskortowana przez policję poza miasto, zdołała je opuścić tuż przed godziną policyjną.

Trzej mężczyźni, zmieniając się za kierownicą, jechali bez przerwy dzień i noc do Rumunii.

Na każdym punkcie kontrolnym, deklarując przewożony ładunek, spotykali się z jednakową reakcją strażników: - Jest wojna i to nie czas na żarty.

Ostatnim etapem podróży był zoo w północno-wschodnim mieście Radauti. Zwierzęta są już bezpieczne.

Po pomyślnym zakończeniu heroicznej misji  trzej  przyjaciele wrócili na Ukrainę.

Społeczeństwo
Polski zakładnik Oded Lifshitz nie wróci żywy ze Strefy Gazy. Wiele lat pomagał Palestyńczykom
Społeczeństwo
Jak wygląda wojna w Kijowie? Prof. Wadym Wasiutynski: Wracający z frontu się dziwią
Społeczeństwo
Niemcy. Nie będzie ośrodka dla migrantów na granicy z Polską. Powodem m.in. azbest
Społeczeństwo
Rosja na wojnie z walentynkami. Co zastąpi „dzień grzesznej miłości”?
Społeczeństwo
Rosja: Wędkarze odmówili ewakuacji z kry, bo jeszcze nie złowili ryby