Zatrudniane przez niego osoby miały być pośrednikami. Przydarzały im się jednak wypadki. M.in. 28 listopada 2020 r. kilkadziesiąt kilometrów od Torunia. Autem, które doszczętnie się spaliło, podróżowali pracownicy Macieja B. – Rafał Koczan i Sławomir Ś. Obydwaj świeżo ubezpieczeni na życie przez pracodawcę, który zawarł umowy w aż dziewięciu towarzystwach. Takich zdarzeń było więcej. Za każdym razem osobą uposażoną do odbioru odszkodowania był Maciej B. Suma wypłat mogłaby sięgnąć 6 milionów złotych. Sprawą zajmuje się prokuratura w Toruniu.
Więcej w programie „Państwo w Państwie” - Polsat, 02.01.2022