Starcia w Luksemburgu. Antyszczepionkowcy zaatakowali świąteczny jarmark

Około dwa tys. osób demonstrowało w Luksemburgu przeciwko zaostrzeniu obostrzeń, ograniczających prawa osób niezaszczepionych.

Publikacja: 05.12.2021 08:22

qm

Protest został zwołany w mediach społecznościowych. Według policji około dwa tys. osób zgromadziło się na terenie parkingu w stolicy księstwa, by zaprotestować przeciwko „represyjnym środkom”, wdrażanym od kilku miesięcy przez władze w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Organizatorzy poprosili uczestników o zachowanie spokoju, a w szczególności by „nie dać się sprowokować”.

Wezwania te nie przyniosły jednak skutku. Demonstranci starli się z policją w miejscu jarmarku bożonarodzeniowego przy Pomniku Pamięci „Gëlle Fra”, po ok. 1,5 godziny od rozpoczęcia manifestacji. Powodem była odmowa przez kilka stoisk wydania gorących napojów protestującym. Manifestanci zniszczyli ogrodzenie, aby wejść na teren jarmarku bez okazywania certyfikatów CovidCheck.

Manifestanci protestowali przeciwko reżimowi CovidCheck oraz wprowadzeniu nakazu wykonywania codziennych testów na koronawirusa przez osoby, które nie chcą się zaszczepić, a chcą pracować w miejscu zatrudnienia. Rozwiązanie to ma wejść w życie 15 stycznia. Uczestnicy protestu krytykowali także działania podejmowane w szkołach i wobec dzieci, chcąc „chronić” te ostatnie przed „dyktaturą zdrowia”.

Zaostrzone przepisy rządu „już przynoszą owoce” - powiedziała w piątek w rozmowie z RTL minister zdrowia Paulette Lenert. Tłumaczyła, że odkąd władze ogłosiły swoją decyzję, liczba osób zapisujących się na szczepienie wzrosła trzykrotnie.

Poza starciami na ulicach toczy się także batalia o wstrzymanie zaostrzania obostrzeń w parlamencie i sądach. W środę luksemburski sąd administracyjny oddalił skargę czterech pracowników służby cywilnej przeciwko reżimowi CovidCheck po tym, jak odmówiono im wejścia do miejsca pracy.

Protest został zwołany w mediach społecznościowych. Według policji około dwa tys. osób zgromadziło się na terenie parkingu w stolicy księstwa, by zaprotestować przeciwko „represyjnym środkom”, wdrażanym od kilku miesięcy przez władze w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Organizatorzy poprosili uczestników o zachowanie spokoju, a w szczególności by „nie dać się sprowokować”.

Wezwania te nie przyniosły jednak skutku. Demonstranci starli się z policją w miejscu jarmarku bożonarodzeniowego przy Pomniku Pamięci „Gëlle Fra”, po ok. 1,5 godziny od rozpoczęcia manifestacji. Powodem była odmowa przez kilka stoisk wydania gorących napojów protestującym. Manifestanci zniszczyli ogrodzenie, aby wejść na teren jarmarku bez okazywania certyfikatów CovidCheck.

Społeczeństwo
Migranci nie rezygnują z planów dostania się do USA. Decydują się na trudniejsze sposoby
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Społeczeństwo
Jeden Kanadyjczyk zarabia na groźbach Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Donald Trump ułaskawia działaczy antyaborcyjnych
Społeczeństwo
Miliony Ukraińców chcą wyjechać. Kto odbuduje zrujnowany wojną kraj?
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Społeczeństwo
Sondaż w USA. Czy Amerykanie rzeczywiście chcieliby deportacji wszystkich nielegalnych migrantów?
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku