Premier Francji Jean Castex powiedział, że katastrofa statku to "tragedia", dodając, że ci, którzy zginęli, byli ofiarami "przestępczych przemytników". Policja uważa, że zginęło 27 osób - podała agencja AFP. Według nieoficjalnych informacji ofiar mogło być 30.
Premier Boris Johnson ma dziś po południu przewodniczyć nadzwyczajnemu spotkaniu COBRA w związku z tą tragedią - powiedział jego rzecznik.
Urzędnik Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji nazwał utonięcia największą pojedynczą katastrofą na Kanale La Manche, odkąd zaczęli zbierać dane w 2014 roku.
Francuskie i brytyjskie władze prowadzą akcję ratunkową drogą powietrzną i morską.
Alarm w sprawie łodzi z migrantami zgłosiła załoga jednego z kutrów. Tylko w środę z Francji miało wypłynąć 25 łodzi.