Do zamieszek doszło m.in. w Leeuwarden i Groningen oraz w Enschede i w Tilburgu. W Enschede policjanci użyli pałek, aby rozproszyć tłum, wynika z nagrań umieszczonych w mediach społecznościowych. W Leeuwarden radiowozy zostały obrzucane kamieniami. Uczestnicy protestów, ubrani na czarno, zapalali race.
W Holandii mają obecnie miejsce najpoważniejsze zamieszki przeciw obostrzeniom od stycznia, gdy aresztowano ponad 500 uczestników protestów. W nocy z soboty na niedzielę rannych zostało pięciu funkcjonariuszy policji, a zatrzymane zostały co najmniej 64 osoby.
Część młodych Holendrów rozwścieczyła decyzja o zakazie stosowania fajerwerków w sylwestra
Zamieszki w Holandii rozpoczęły się w piątek wieczorem w Rotterdamie, gdzie policja otworzyła ogień do tłumu uczestników protestu, który - zdaniem burmistrza Rotterdamu - zmienił się w "orgię przemocy". Cztery osoby trafione policyjnymi kulami pozostawały w niedziele w szpitalach.
Czytaj więcej
Trzy osoby były leczone w szpitalu w Rotterdamie w sobotę po tym, jak zostały poważnie ranne, gdy holenderska policja oddała strzały podczas protestu przeciwko obostrzeniom planowanym w związku z pandemią COVID-19.