Kobiety rządzą na zakupach

– W Polsce to kobiety głównie zajmują się domem i najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby ich rodzin – tłumaczy Renata Ropska ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. – Do tego dochodzi fakt, że większość mężczyzn po prostu nie znosi robienia zakupów.

Potwierdzają to badania. Aż 62 proc. kobiet i mężczyzn uczestniczących w ankietach serwisu [link=http://Marketingkobiet.pl" "target=_blank]Marketingkobiet.pl[/link] stwierdziło, że w ich związkach to do pań należy decyzja o tym, co i gdzie kupić.

– To nie tylko nasza specjalność, lecz tendencja ogólnoświatowa. W niektórych krajach Europy Zachodniej ten odsetek wynosi nawet 80 proc. – mówi "Rz" Ewelina Kitlińska, szefowa serwisu Marketingkobiet.pl. – Dlatego wiele firmy taką wagę przywiązują do tego, by ich reklamy docierały właśnie do kobiet.

A jak pokazują badania, są one dużo bardziej wymagającymi klientkami (tak uznało 73,5 proc. ankietowanych) niż mężczyźni.

– Może to wynikać z dążenia kobiet do posiadania produktu idealnego, takiego, który spełnia ich wszystkie wymagania – uważa psycholog Agnieszka Strzałka. – Kobiety zwracają też większą uwagę na jakość obsługi czy wystrój sklepu. Dla nich nie liczy się tylko produkt.

– Kobiety często podejmują też decyzje o zakupie pod wpływem nastroju, emocji. Mężczyznom zdarza się to zdecydowanie rzadziej – dodaje Ropska.

Jak wynika z badań, to mężczyźni (62 proc. wskazań) zbierają więcej informacji o produkcie, zanim zdecydują się wydać pieniądze. – Oni częściej postanawiają o zakupie drogich i bardzo drogich rzeczy – mówi Kitlińska. – Badania pokazały, że wciąż jest silny stereotypowy podział na takie zakupy, którymi zajmują się niemal wyłącznie kobiety, i takie, które należą do mężczyzn.

I tak, panie najczęściej odpowiadają za wybór kosmetyków i środków czystości (88 proc.) oraz artykułów spożywczych (81 proc.).

Męską domeną są decyzje dotyczące zakupu samochodu (84 proc.) oraz produktów RTV i AGD (70 proc.).

– Taki obraz jest zgodny ze stereotypem ról płciowych w polskim społeczeństwie: kobiety sprzątają i gotują, a mężczyźni są od techniki – komentuje prof. Dominika Maison, psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jej zdaniem wpływ na taką sytuację mogą mieć też reklamy, które utrwalają taki podział. – Na przykład mężczyzna jest głównym bohaterem tylko 25 proc. reklam środków czystości, a kobieta aż 75 proc. – podkreśla.

Społeczeństwo