Kosztowny remont gabinetu prezesa PZU

Szef firmy zdecydował o remoncie, bo drażnił go zapach papierosów pozostały po poprzednikach

Publikacja: 15.05.2008 03:13

Andrzej Klesyk

Andrzej Klesyk

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Na 24. piętrze siedziby PZU przy ul. Jana Pawła II w Warszawie od półtora miesiąca trwa remont gabinetu prezesa Andrzeja Klesyka i jego sekretariatu. Ma się zakończyć w czerwcu. Do tego czasu szef spółki urzęduje w gabinecie należącym wcześniej do Doroty Jakowlew, zaufanej współpracownicy byłego prezesa Jaromira Netzla.

Co jest powodem remontu? Rozmówcy „Rz” wskazują, że nałóg poprzedników – palenie papierosów. Netzel słynął bowiem z wypalania w gabinecie kilku paczek dziennie. Papierosy paliła także jego następczyni Agata Rowińska, która przez ponad trzy miesiące kierowała spółką. Na jej miejsce w grudniu ubiegłego roku do gabinetu wprowadził się Klesyk.

– Prezesa drażnił unoszący się w gabinecie zapach papierosów oraz osmolone od dymu ściany i sufit – mówi jeden z pracowników PZU. Inny przyznaje, że prezesowi nie podobały się również wystające z sufitu gabinetu zraszacze. – Tak zaprojektowano więc sufit, aby nie było ich widać – podkreśla.

Rzecznik PZU Michał Witkowski przyznaje, że prezes Klesyk nie znosi dymu papierosowego, ale twierdzi, że o remoncie zdecydowały względy bezpieczeństwa. – Gabinet oraz sekretariat prezesa nie były remontowane od momentu powstania budynku – mówi „Rz”.

Netzel wypalał w gabinecie kilka paczek papierosów dziennie

Siedziba firmy została oddana do użytku osiem lat temu, we wrześniu 2000 r. Od tego czasu na 24. piętrze tylko odświeżano ściany i wymieniano kwiaty. Trwające prace są więc pierwszym gruntownym remontem gabinetu i sekretariatu prezesa. Oprócz malowania ścian i wymiany wykładzin wyremontowano również sufit oraz zamówiono nowe meble. Według Witkowskiego wymiany wymagały też systemy zabezpieczeń pożarowych. – Specjaliści od spraw bezpieczeństwa pożarowego wskazywali, że niewykonanie takich modernizacji zagrażałoby bezpieczeństwu pracowników – tłumaczy rzecznik.

„Rz” sprawdziła, ile kosztuje remont. Przez kilkanaście dni mieliśmy problemy z uzyskaniem odpowiedzi ze spółki. W PZU Tower, która nadzoruje remont i zarządza siedzibą firmy, usłyszeliśmy, że to tajemnica handlowa. W końcu PZU przyznało, że remont kosztuje około 350 tysięcy złotych. Z kolei nasi rozmówcy ze spółki przyznają, że kwota ta może nawet sięgać miliona złotych. Twierdzą, że same meble kosztują około 400 tys. zł O sprawę próbowaliśmy zapytać Jaromira Netzla. Był jednak nieuchwytny.

Na 24. piętrze siedziby PZU przy ul. Jana Pawła II w Warszawie od półtora miesiąca trwa remont gabinetu prezesa Andrzeja Klesyka i jego sekretariatu. Ma się zakończyć w czerwcu. Do tego czasu szef spółki urzęduje w gabinecie należącym wcześniej do Doroty Jakowlew, zaufanej współpracownicy byłego prezesa Jaromira Netzla.

Co jest powodem remontu? Rozmówcy „Rz” wskazują, że nałóg poprzedników – palenie papierosów. Netzel słynął bowiem z wypalania w gabinecie kilku paczek dziennie. Papierosy paliła także jego następczyni Agata Rowińska, która przez ponad trzy miesiące kierowała spółką. Na jej miejsce w grudniu ubiegłego roku do gabinetu wprowadził się Klesyk.

Społeczeństwo
Orla Rota - po co byłym agentom CBA organizacja walcząca m.in. z niesprawiedliwością wobec funkcjonariuszy?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie wierzą, by Europa bez USA była w stanie skutecznie wspierać Ukrainę
Społeczeństwo
Komisja decyduje, który zabytek można kupić do muzeum
Społeczeństwo
Ośrodek Karta apeluje o pomoc finansową
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają zgodę na atakowanie celów w głębi Rosji bronią USA?