Straciła córkę, bo nie znała angielskiego

Czy w Ameryce można zabrać kobiecie dziecko tylko dlatego, że nie mówi po angielsku? Można. Właśnie z tego powodu córeczkę straciła nielegalna imigrantka z Meksyku.

Aktualizacja: 04.09.2009 16:15 Publikacja: 04.09.2009 12:00

Straciła córkę, bo nie znała angielskiego

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

34-letnia Cirila Baltazar Cruz – której historię opisał tygodnik „Time” – pochodzi ze wsi w południowym stanie Oaxaca, zamieszkanej głównie przez Indian. By wyrwać się z biedy, wyjechała do Stanów Zjednoczonych, licząc, że będzie mogła wysyłać pieniądze na utrzymanie dwójki dzieci pozostawionych pod opieką matki.

Kobieta po angielsku nie mówi wcale, a po hiszpańsku słabo. Włada tylko językiem Indian Chatino, którym według Wikipedii posługuje się około 23 tysięcy osób. Udało się jej znaleźć pracę w chińskiej restauracji w stanie Missisipi. W listopadzie, tuż przed porodem, zatrzymała wóz policyjny, który zawiózł ją do szpitala w Pascagouli. Tam na świat przyszła Rubi. Lekarze nie oddali jej jednak matce, lecz wezwali urzędników, którzy zdecydowali, że dziewczynka powinna zostać przekazana do adopcji. Jak napisali w dokumencie, do którego dotarł dziennikarz „Clarion Ledger”, z powodu braku znajomości angielskiego „naraziła nienarodzone dziecko na niebezpieczeństwo i będzie je narażać w przyszłości”.

Według „Clarion Ledger” urzędnicy skorzystali z pomocy tłumacza pochodzącego z Portoryko, który nie znał chatino. W raporcie napisali więc między innymi, że Cruz zarabia na życie jako prostytutka.

Kobieta - wspierana przez organizacje pomagające imigrantom – zaczęła batalię prawną o odzyskanie dziewczynki. Będzie to jednak wyjątkowo trudne. W maju sąd przekazał bowiem Rubi parze z Ocean Springs, a Cruz może zostać wkrótce deportowana do Meksyku.

Członkowie tych organizacji zgodnie z decyzją sądu nie mogą rozmawiać z dziennikarzami. Mary Bauer, szefowa departamentu prawnego antyrasistowskiej organizacji Southern Poverty Law Center, powiedziała jedynie dziennikarzowi tygodnika „Time”, że odebranie dziecka z powodu nieznajomości języka angielskiego to „oburzające naruszenie praw człowieka”.

Rzecznik szpitala Richard Lucas określił te zarzuty mianem „niedorzecznych”.

Społeczeństwo
Masowe protesty w Serbii. Na ulice Belgradu wyszły tysiące osób
Społeczeństwo
Po 400 latach duńska poczta przestanie dostarczać listy
Społeczeństwo
Grecja: Setki tysięcy osób wyszły na ulice miast. Kraj stanął
Społeczeństwo
Dekada bez Borysa Niemcowa. Przeciwników Putina mordowano, innych zmuszano do emigracji
Społeczeństwo
Japonia: Liczba urodzeń najmniejsza od ponad 100 lat. Rekordowo dużo zgonów
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Korea Południowa: Pierwsza taka sytuacja od dziewięciu lat. Chodzi o noworodki
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń