Osiołki uciekły z bożonarodzeniowej szopki. Zostały złapane

Z szopki spod jednego z lubelskich kościołów uciekły dwa osiołki. Jednego zatrzymali przechodnie, a drugiego patrol policji. Zwierzęta wolnością cieszyły się zaledwie 20 minut.

Aktualizacja: 31.12.2019 11:51 Publikacja: 31.12.2019 11:32

Dwa osły uciekły z bożonarodzeniowej szopki w Lublinie. Jednego złapali przechodnie, a drugiego poli

Dwa osły uciekły z bożonarodzeniowej szopki w Lublinie. Jednego złapali przechodnie, a drugiego policjanci.

Foto: materiały policji

Lubelscy policjanci dostali nietypowe zgłoszenie. – Zostali wezwani w rejon kościoła przy ul. Jana Pawła II w związku z ucieczką dwóch osiołków z bożonarodzeniowej szopki – opowiada podkom. Anna Kamola z lubelskiej policji.

Po oswobodzeniu zwierzęta skierowały się w stronę ul. Matki Teresy z Kalkuty i szły w kierunku stacji paliw. - Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce rozpoczęli pogoń za „uciekinierami" – opowiada podkom. Kamola.

Jedno ze zwierząt zostało ujęte przez przechodniów i za uzdę przyprowadzono je z powrotem do szopki.

Drugiego osiołka zatrzymali policjanci. - To zwierzę na początku dotrzymywało kroku funkcjonariuszom, ale później uparło się i odmówiło posłuszeństwa – mówi policjantka.

Policjanci musieli więc znaleźć sposób, aby go do szopki doprowadzić. Drugi osiołek nie miał uzdy, dlatego mundurowi użyli policyjnej taśmy, dzięki której udało się doprowadzić  zbuntowanego osła do szopki.

Oba osiołki po około 20 minutach trafiły pod właściwą opiekę. – Naprawą uszkodzonych w wyniku ucieczki zabezpieczeń zajęli się pracownicy – dodaje podkom. Kamola.

Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby