Granatnik komendanta wjechał do Polski po "kurtuazyjnej kontroli"

Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk podczas przekraczania granicy ukraińsko-polskiej nie zgłosił przewożonych tub po granatnikach, które otrzymał w prezencie od swojego ukraińskiego odpowiednika. Na granicy komendant przeszedł jedynie "kurtuazyjną kontrolę", ponieważ miał dyplomatyczny paszport.

Publikacja: 02.01.2023 16:39

Jarosław Szymczyk

Jarosław Szymczyk

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

Taką odpowiedź od Straży Granicznej otrzymał senator Krzysztof Brejza, który spytał, czy SG prowadzi postępowanie "pod kątem przewozu przez granicę broni palnej/uzbrojenia przez Komendanta Głównego Policji".

Podczas pobytu w Ukrainie komendant Szymczyk otrzymał w prezencie po spotkaniach z komendantem głównym Narodowej Policji Ukrainy Ihorem Kłymenką, z generałem Serhijem Krukiem i jego zastępcą, generałem Dmytro Bondarem z Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych dwie tuby po granatnikach.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Służby
Przygotowujemy się do wojny. Nowe schrony, szkolenia wojskowe i specjalny poradnik
Służby
Tajemnicze tło dymisji szefowej CBA. Wraz z nią odeszli jej najbliżsi współpracownicy
Służby
CBA zatrzymało czterech podejrzanych ws. Collegium Humanum. To byli szefowie Komendy Głównej Straży Pożarnej
Służby
Klasy strażackie na razie nie są potrzebne
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Służby
Szef Państwowej Straży Pożarnej stracił stanowisko. "Premier odwołał nadbryg. Mariusza Feltynowskiego"
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń