Polacy: więcej pieniędzy na armię

Sondaż o wojsku. Połowa pytanych uważa, że oficerowie mogą publicznie krytykować politykę resortu obrony narodowej

Aktualizacja: 26.08.2009 08:28 Publikacja: 26.08.2009 04:58

Ostre słowa gen. Waldemara Skrzypczaka wywołały dyskusję m.in. o granicach krytyki i nadzorze polity

Ostre słowa gen. Waldemara Skrzypczaka wywołały dyskusję m.in. o granicach krytyki i nadzorze polityków nad wojskiem

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

– My wiemy, czym walczyć – nie urzędnicy, biurokracja. Chcemy, aby nas słuchano – te słowa generała Waldemara Skrzypczaka, które wypowiedział jeszcze jako dowódca Wojsk Lądowych podczas pożegnania kpt. Daniela Ambrozińskiego, wywołały dyskusję o polskiej armii.

[wyimek]63 proc. badanych w sondażu uważa, że Wojsko Polskie nie jest nowoczesną armią [/wyimek]

Czy jest ona dobrze wyposażona? Na jak wiele mogą sobie pozwolić oficerowie w publicznych wypowiedziach? Czy mają prawo krytykować Ministerstwo Obrony Narodowej?

[srodtytul]Nie należy oszczędzać na sprzęcie[/srodtytul]

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego po wypowiedzi generała przez Instytut Badań Marketingowych HumanGraph większość Polaków uznaje, że wojsko jest źle uzbrojone i niedofinansowane. Według 59 proc. pytanych rząd powinien zwiększyć wydatki na uzbrojenie, a tylko 5 proc. jest za ich zmniejszeniem.

Prawdopodobnie wynika to z tego, że sądzimy, iż polska armia nie jest nowoczesna (tego zdania jest 63 proc. pytanych).

– Trudno polemizować z takim poglądem społecznym, choć został w ostatnich dniach trochę wyostrzony, w czasie dyskusji o armii, po wypowiedziach gen. Skrzypczaka – uważa gen. prof. Stanisław Koziej, ekspert wojskowy, były wiceminister obrony. – Społeczeństwo w swoich poglądach nie myli jednak się zbytnio. Choć trzeba także uczciwie powiedzieć, że od ośmiu lat trwa proces modernizacji wojska. W tym roku, na skutek cięć budżetowych w MON, został on jednak zahamowany. Stąd pewnie obawy społeczne o nowoczesność i wyposażenie armii.

[srodtytul]Nie ma zaufania do biurokratów?[/srodtytul]

Z sondażu wynika również, że Polacy nie widzą niczego złego w tym, że w tak niedobrej sytuacji, w jakiej znalazło się wojsko, oficerowie krytykują resort obrony. 53 proc. badanych odpowiada pozytywnie na pytanie, czy wysocy rangą oficerowie mogą publicznie krytykować politykę Ministerstwa Obrony Narodowej. 27 proc. jest przeciwnego zdania.

– Polacy wysoko oceniają taką instytucję, jaką jest wojsko, nie mają jednak zaufania do jej biurokratycznych struktur – ocenia prof. Andrzej Rychard, socjolog z Polskiej Akademii Nauk. – Stąd tak duży procent badanych przyzwala na ich krytykę, nie tylko z zewnątrz, lecz także od wewnątrz.

Z drugiej jednak strony większość pytanych jest przeciwna temu, by wojskowi rządzili armią bez cywilnej kontroli. Tak uważa 63 proc. Jednak spory odsetek, bo 19 proc., badanych jest przeciwnych zasadzie cywilnej kontroli nad armią.

[srodtytul]Kto odpowiada za brak informacji[/srodtytul]

– Trudno się dziwić, że społeczeństwo nie chce, by wojsko stało się samodzielnym elementem w państwie – mówi prof. Wawrzyniec Konarski, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i UW. – To badanie świadczy jednak o tym, że nasze społeczeństwo uznaje, iż politycy oddelegowani do resortu obrony źle sprawują nadzór nad wojskiem.

Wyniki sondażu pokazują również, że społeczeństwo czuje się niedoinformowane w sprawach związanych z sytuacją w wojsku. Takiego zdania jest 72 proc. badanych. Jedynie 12 proc. uważa, że informacje o armii docierające do Polaków są wystarczające.

– Jeśli tak duży odsetek badanych uznaje, że informacji jest zbyt mało, odpowiedzialnością za taki stan mogą obciążyć polityków. Dlatego to ważny sygnał dla rządzących – uważa prof. Rychard.

Ale zdaniem prof. Konarskiego armia nie powinna zbyt wieloma informacjami dzielić się ze społeczeństwem. – Wojsko, policja, służby rządzą się swoimi prawami. Odpowiadają za bezpieczeństwo obywateli, większość informacji na ten temat powinna pozostać tajna.

Sondaż Instytutu Badań Marketingowych HumanGraph został przeprowadzony telefonicznie na próbie 500 osób od 20 do 22 sierpnia.

– My wiemy, czym walczyć – nie urzędnicy, biurokracja. Chcemy, aby nas słuchano – te słowa generała Waldemara Skrzypczaka, które wypowiedział jeszcze jako dowódca Wojsk Lądowych podczas pożegnania kpt. Daniela Ambrozińskiego, wywołały dyskusję o polskiej armii.

[wyimek]63 proc. badanych w sondażu uważa, że Wojsko Polskie nie jest nowoczesną armią [/wyimek]

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Służby
Służby płacą za skazanych funkcjonariuszy
Służby
Przygotowujemy się do wojny. Nowe schrony, szkolenia wojskowe i specjalny poradnik
Służby
Tajemnicze tło dymisji szefowej CBA. Wraz z nią odeszli jej najbliżsi współpracownicy
Służby
CBA zatrzymało czterech podejrzanych ws. Collegium Humanum. To byli szefowie Komendy Głównej Straży Pożarnej
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Służby
Klasy strażackie na razie nie są potrzebne
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń