Ukraińscy lekarze szkolą się przed wyjazdem na misję

Chirurg, anestezjolog i lekarz ogólny przygotowują się w naszym kraju do służby w szpitalu w Afganistanie – dowiedziała się "Rz"

Publikacja: 24.01.2011 20:15

Ukraińscy lekarze szkolą się przed wyjazdem na misję

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

– W Bydgoszczy i Warszawie ukraińscy lekarze wspólnie z polskimi żołnierzami i kadrą medyczną Wojskowej Służby Zdrowia biorą udział w zajęciach przygotowujących do udziału w kolejnej misji – mówi ppłk Joanna Klejszmit-Bodziuch, rzeczniczka Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.

Szkolenie ma przygotować ukraińskich medyków do pracy w kontyngencie wojskowym w Afganistanie. Lekarze z Ukrainy będą pracować w polskim szpitalu w prowincji Ghazni.

Kiedy zaczną leczyć żołnierzy? – Ich przerzut do Afganistanu planowany jest na ostatnie dni stycznia tego roku – ujawnia ppłk Klejszmit-Bodziuch.

Przeszkolenie, transport oraz zakwaterowanie i wyżywienie w Ghazni bierze na siebie polska armia. – Jednak jako obywatele Ukrainy lekarze będą opłacani przez swoje państwo – dodaje płk Andrzej Wiatrowski, rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Wstępne porozumienie w tej sprawie podpisali w listopadzie 2010 r. szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Cieniuch i szef Sztabu Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Grigorij M. Pedczenko.

Negocjacje trwały jednak znacznie dłużej. "Rz" jako pierwsza napisała, że minister obrony Bogdan Klich już ponad rok temu poprosił Ukrainę o oddelegowanie tamtejszych lekarzy do pracy w polskim kontyngencie w Afganistanie. Powód? W polskim wojsku brakuje lekarzy pewnych specjalizacji, którzy chcieliby wyjechać na misję. A w szpitalu polowym w Ghazni, który działa od roku, powinno być 15 wojskowych medyków. Na razie Polaków wspierają tam Amerykanie.

Dlaczego w Polsce brakuje wojskowych lekarzy? Bo uciekają do cywila. Gdy zrzucają mundury, ich zarobki wzrastają nawet trzykrotnie.

Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Służby
Szefowa CBA utajniła swój majątek