Terytorialsi ćwiczą z zielonymi beretami

Ponad stu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej weźmie udział w specjalistycznym szkoleniu w USA, które obejmuje prowadzenie walki na terenie opanowanym przez wroga.

Aktualizacja: 11.09.2019 17:41 Publikacja: 10.09.2019 19:40

Terytorialsi ćwiczą z zielonymi beretami

Foto: DoD / U.S. Army / John Petro

Odbędą oni szkolenie Ridge Runner zorganizowane przez Gwardię Narodową stanu Wirginia Zachodnia. Jak nas poinformował ppłk Marek Pietrzak, polscy żołnierze wyjadą za ocean jesienią tego roku (ustalany jest dokładny termin przerzutu wojsk za granicę).

Szczegółowych informacji na temat samego szkolenia, w którym wezmą udział, jest bardzo mało, ograniczają się one do oficjalnych komunikatów. Z informacji, które na początku lipca pojawiły się w amerykańskiej specjalistycznej prasie, wynika, że już wtedy niewielka grupa polskich żołnierzy WOT wzięła udział w takim szkoleniu razem z przedstawicielami wojsk terytorialnych Łotwy.

Szkolenie było prowadzone przez tzw. zielone berety, czyli instruktorów z batalionu 19. Grupy Sił Specjalnych Gwardii Narodowej. Generalnie sprowadzało się ono do współpracy z siłami specjalnymi za linią frontu.

Program Ridge Runner organizowany jest dla wojsk terytorialnych i wojsk operacyjnych państw NATO i obejmuje „zdobywanie doświadczeń w prowadzeniu działań nieregularnych i asymetrycznych", jego elementem są działania partyzanckie.

Oficerowie WOT przyznają, że jednym z zadań tej formacji jest właśnie przygotowanie do budowy ruchu oporu w przypadku czasowego zajęcia terenu przez przeciwnika. Element ten traktowany jest jako czynnik odstraszający potencjalnego agresora.

Szkolenie prowadzone przez żołnierzy z jednostek specjalnych Gwardii Narodowej odbywały się w różnych częściach Zachodniej Wirginii. To, w którym na początku lipca uczestniczyli Polacy i Łotysze, obejmowało m.in. sposoby kontroli samochodów (to wynika z opublikowanych w amerykańskich mediach zdjęć), przeprowadzono także desant spadochronowy z pokładu śmigłowców UH-60M Black Hawk, wyznaczano też cele dla ataków z powietrza, szkolenie obejmowało tworzenie systemu łączności, punktów kontaktowych, niszczenie infrastruktury drogowej np. mostów.

WOT współpracuje z Gwardią Narodową od momentu powstania, czyli 2016 r. Amerykanie uczestniczyli m.in. w audycie wojskowego systemu zarządzania kryzysowego stworzonego dla WOT. W lipcu po raz pierwszy grupa żołnierzy z 65. Brygady Gwardii Narodowej stanu Illinois uczestniczyła w szkoleniu podstawowym, czyli tzw. szesnastce organizowanej w Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w Zamościu. Teraz grupa żołnierzy amerykańskich przebywa w Podkarpackiej Brygadzie WOT.

Gwardia Narodowa stanu Ilinois liczy około 13 tys. żołnierzy, gwardziści rekrutują się spośród lokalnej społeczności. Oprócz zadań o charakterze typowo wojskowym, Gwardia Narodowa wspiera inne służby publiczne na wypadek klęsk żywiołowych czy stanów wyjątkowych.

Do takiego modelu dąży też WOT. Wojska te także współpracują z podobnymi formacjami z naszego regionu, m.in. szwedzką Gwardią Krajową Hemvärnet, estońską Ligą Obrony (Kaitseliit), a także Kommando Territoriale Aufgaben (KTA) z Niemiec.

Służby
Służby wiedziały, że dane z Pegasusa mogą trafić do Izraela
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Służby
Jak 17-letni Kanadyjczyk został szpiegiem Rosji. Zabrali mu paszport i telefon, zaczęli grozić
Służby
Czystki w SOP. Nagłe dymisje szefów ochrony
Służby
Czy Rosjanie mogą się podszyć pod Alert RCB?
Służby
Nowe prawo na granicy. Odmowa azylu za atakowanie funkcjonariuszy i niszczenie zapory
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe