Trudniej o miejsce w domu pomocy społecznej

Podniesienie kryterium dochodowego może spowodować, że mniej osób trafi do placówek opiekuńczych

Publikacja: 17.10.2012 10:15

Gminy muszą więcej łożyć na opiekę. To skutek podwyższenia kryterium dochodowego, które zwalnia najbliższych krewnych z dopłaty do pobytu członka rodziny w domu pomocy społecznej. Pobyt w DPS jest płatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania jego mieszkańca. Kwota ta co roku się zmienia i jest ogłaszana do 31 marca przez organ prowadzący placówkę. Np. miesięczny koszt pobytu w DPS w Kozarzach (woj. podlaskie) to 2362,2 zł, w Parkoszu (woj. podkarpackie) 2723,5 zł, a w Janowicach Wielkich (woj. opolskie) – 2846,56 zł.

1368 zł może wynieść dochód na osobę w rodzinie, by nie było obowiązku udziału w kosztach pobytu w DPS

– Koszt pokrywa w pierwszej kolejności umieszczony w placówce ze swojego dochodu, np. emerytury czy zasiłku stałego. Nie może to być jednak więcej niż 70 proc. dochodu – wyjaśnia Magdalena Szochner-Siemińska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Płocku. Następnie do ponoszenia kosztów utrzymania są zobowiązani małżonek, a jeżeli nie żyje – dzieci, ale tylko pod warunkiem, że ich dochód jest wyższy niż 300 proc. kryterium dochodowego w pomocy społecznej przewidzianego dla rodziny, czyli 1368 zł, lub 300 proc. dla osoby samotnie gospodarującej, czyli 1626 zł. Dopiero jeżeli dochody rodziny są zbyt niskie lub nadal nie jest pokryty całkowity koszt utrzymania, brakującą kwotę wpłaca gmina, z której osoba jest kierowana do DPS.

– Ponieważ wysokość kryterium dochodowego w pomocy społecznej od października wzrosła, gwałtownie podniósł się też limit dochodów zwalniający krewnych z dopłacania do pobytu członka rodziny w domu pomocy społecznej –  mówi Aleksandra Rucka, dyrektor domu pomocy społecznej w Parkoszu. Podkreśla, że już wcześniej nie wszystkie gminy mogły sobie pozwolić na finansowanie pobytu w placówce, ale teraz o skierowanie będzie jeszcze trudniej.

– W mojej placówce są wolne miejsca, bo okolicznych gmin nie stać na dopłacanie do pobytu w domu pomocy. Coraz częściej kierowane są do nich osoby z zachodnich rejonów kraju. Tam gminy są bogatsze i mogą sobie pozwolić na pokrywanie pobytu pensjonariuszy – informuje dyrektor Rucka.

– Teraz gminy więcej będą musiały dopłacać do pobytu w placówce – zauważa Magdalena Szochner-Siemińska.

– Partycypowanie w kosztach takiego pobytu to zadanie własne gmin. Nie dostają więc na to dotacji z budżetu centralnego. To nie w porządku, ale resort polityki społecznej zapowiada zmiany. Liczymy na to, że otrzymamy większą część podatków – zaznacza Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

To nie pierwszy wzrost limitu. Od maja 2011 r. do początku października kwota dochodu, która zwalnia rodziny ze wspomnianego obowiązku, wynosiła 1053 zł miesięcznie na osobę w rodzinie (300 proc. kryterium dochodowego uprawniającego do pomocy społecznej). Wcześniej było to  877 zł (250 proc. kryterium).

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.wojcik@rp.pl

Gminy muszą więcej łożyć na opiekę. To skutek podwyższenia kryterium dochodowego, które zwalnia najbliższych krewnych z dopłaty do pobytu członka rodziny w domu pomocy społecznej. Pobyt w DPS jest płatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania jego mieszkańca. Kwota ta co roku się zmienia i jest ogłaszana do 31 marca przez organ prowadzący placówkę. Np. miesięczny koszt pobytu w DPS w Kozarzach (woj. podlaskie) to 2362,2 zł, w Parkoszu (woj. podkarpackie) 2723,5 zł, a w Janowicach Wielkich (woj. opolskie) – 2846,56 zł.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów